Wybory prezydenckie 2020. Małgorzata Kidawa-Błońska do wymiany? Borys Budka odpowiada

Wybory prezydenckie 2020. Sejm zdecydował ws. głosowania korespondencyjnego. Czy Małgorzata Kidawa-Błońska wciąż będzie kandydatką Koalicji Obywatelskiej? O to był pytany przewodniczący Borys Budka.

Wybory prezydenckie 2020. Małgorzata Kidawa-Błońska do wymiany? Borys Budka odpowiada
Źródło zdjęć: © PAP
Karolina Kołodziejczyk

07.05.2020 | aktual.: 07.05.2020 12:54

Nad odrzuceniem senackiego weta ws. wyborów korespondencyjnych głosowało 460 posłów. 236 było za, 213 zagłosowało przeciw. 11 osób wstrzymało się od głosu. Głos w tej sprawie zabrali politycy Koalicji Obywatelskiej, którzy zwołali konferencję prasową w Sejmie.

Wybory korespondencyjne. Pytania wokół Małgorzaty Kidawy-Błońskiej

- Dzięki ciężkiej pracy parlamentarzystów i samorządowców udało się osiągnąć to, że plan Kaczyńskiego ws. wyborów 10 maja, legł w gruzach. To pierwszy ważny krok w walce o wolne wybory - oświadczył na konferencji prasowej Borys Budka. Szef PO podkreślił, że jest przekonany, że "razem z samorządowcami dojdzie do przeprowadzenia wolnych i bezpiecznych wyborów prezydenckich".

- Nad konstytucją nie wolno płakać. Jej trzeba przestrzegać - oświadczył poseł Budka.

Na konferencji obecna była również kandydatka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska. - Jak będą wybory, które są bezpieczne dla Polaków, wezmę w nich udział - oznajmiła wicemarszałek Sejmu. - Wezmę udział w wyborach a nie szopce rządzących. Wybory mają być konstytucyjne i bezpieczne. W takich wyborach wezmę udział - dodała Kidawa-Błońska.

- Dzięki determinacji pani marszałek udało się zatrzymać szaleństwo pana Kaczyńskiego - zaznaczył Borys Budka. - Czekamy na to, w jaki sposób koalicja rządząca zaproponuje przeprowadzenie kolejnych wyborów. Gwarantuję, że po poznaniu formuły będziemy gotowi na to, by wygrać Polskę europejską i demokratyczną - powiedział polityk.

Dopytywany przez dziennikarzy, czy Koalicja Obywatelska zmieni kandydata, Borys Budka odparł: podtrzymuję kandydaturę Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w wyborach prezydenckich.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Na koniec Kidawa-Błońska dodał, że wszyscy posłowie Koalicji Obywatelskiej "zagłosowali właściwie". Tymczasem wśród tych, którzy zagłosowali za przeprowadzeniem wyborów korespondencyjnych był poseł Koalicji Obywatelskiej Jerzy Borowczak. Poseł tłumaczył później, że doszło do pomyłki. - Gdyby mój głos był decydujący, złożyłbym mandat poselski - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (461)