Wybory prezydenckie 2020. 8‑latek zaskoczył Władysława Kosiniaka-Kamysza. Zadał mu "najważniejsze pytanie"
- Tydzień temu show skradła mi żona, dziś powtórkę zrobił 8-letni Józio - napisał na Twitterze Władysław Kosiniak-Kamysz. Chłopiec zabrał głos na spotkaniu w Ozorkowie i zadał kandydatowi PSL w wyborach na prezydenta jedno bardzo ważne pytanie.
07.03.2020 | aktual.: 07.03.2020 21:50
Jak informuje portal polsatnews.pl, w trakcie wizyty w Ozorkowie mieszkańcy miejscowości mieli możliwość zadawania pytań. To właśnie wtedy rękę podniósł Józio i zaproszony przez Kosiniaka-Kamysza na scenę ochoczo złapał za mikrofon. - Co pan chce zrobić, jak będzie prezydentem, dla dzieci? - zapytał bez ogródek 8-latek.
Wybory prezydenckie 2020. Władysław Kosiniak-Kamysz zaskoczony przez 8-latka
Władysław Kosiniak-Kamysz był pod wrażeniem. Swoją odpowiedź przypomniał na Twitterze. - Tydzień temu show skradła mi żona, dziś powtórkę zrobił 8-letni Józio - napisał lider PSL na Twitterze.
- Zachowaj uśmiech i odwagę, a ja obiecuję, że zrobię wszystko, byś i Ty, i moja Zosia, i wszystkie dzieci dostały od nas planetę czystszą niż ją zastaliście - dodał kandydat w wyborach na prezydenta.
Wybory prezydenckie 2020. Władysław Kosianiak-Kamysz: "Jesteś bohaterem mojego dnia"
Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił istotę pytania chłopca. - Zadał najważniejsze i najmądrzejsze pytanie. Właśnie tak macie skradać mi show co tydzień, bo wtedy się buduje prawdziwą wspólnotę - podkreślił lider Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jak dodał, chłopiec wykazał się odwagą, która jest "podstawą do osiągania celu w życiu".
Kosiniak-Kamysz zadeklarował, że będzie dążył do zmian w szkolnictwie. Mówił o podręcznikach i książkach dostępnych na tabletach, a także o przygotowaniu dzieci do funkcjonowania w dzisiejszym świecie. W jego opinii, nauka nie opiera się tylko na zapamiętywaniu, ale też na oddzielaniu prawy od kłamstwa, a także szybkim i skutecznym wyszukiwaniu potrzebnych informacji w Internecie.
- Chciałbym być takim prezydentem, który - jak spotkasz mnie za 5 lat - będzie mógł powiedzieć, że to, co ci obiecałem dzisiaj, spełniłem w największym stopniu, jak potrafiłem - zaznaczył Kosiniak-Kamysz i dodał, że największą nagrodą dla niego będzie to, gdy po zakończeniu kadencji chłopiec "przyzna mu rację". - Dziękuję, jesteś bohaterem mojego dzisiejszego dnia! - powiedział na koniec i przybił chłopcu "piątkę".
Źródło: polsatnews.pl
Czytaj również: Wybory prezydenckie 2020. Władysław Kosiniak-Kamysz nie wyklucza przesunięcia daty wyborów
Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!