- Są wewnętrzne tajne sondaże PiS-u, które mówią o tym, że oni nie przekraczają 35 proc. Stąd ta panika, stąd nowe ogłaszane "piątki" - oznajmił Marek Sawicki (PSL) w programie "Tłit". Mówiąc o tych oficjalnych, wskazał: "Słupki poparcia dla PSL-u kształtują się na poziomie 6-8 proc. Są też takie, które pokazują, że PSL nie wchodzi do parlamentu. Ale śpię spokojnie. Wierzę, że 13. października PSL uzyska dwucyfrowy wynik. Wszystko wskazuje na to, że scena polityczna będzie mocno rozczłonkowana. Wierzę, że PiS nie przekroczy 40 proc.".