Wybory parlamentarne 2019. Koalicja Polska: mamy najbardziej otwarte listy

Wybory parlamentarne 2019 za niecały miesiąc. Sobota to dzień konwencji programowych i spotkań z wyborcami dla większości polityków. Liderzy Koalicji Polskiej odwiedzili w sobotę Lublin.

Wybory parlamentarne 2019. Koalicja Polska: mamy najbardziej otwarte listy
Źródło zdjęć: © PAP | PAP
Katarzyna Romik

14.09.2019 | aktual.: 14.09.2019 11:38

Władysław Kosiniak-Kamysz witając mieszkańców Lublina podkreślił, że Koalicja ma najbardziej otwarte listy wyborcze. – Są najbardziej otwarte dla obywateli, mamy dużo osób, które nie należą do żadnej partii politycznych. To rekord, jeśli chodzi o listy wyborcze pozostałych ugrupowań – podkreślił prezes PSL-u.
- Połączyła nas idea przywrócenia Polsce braterstwa, zgody i porozumienia. Możemy się różnić, ale nie możemy się nienawidzić. To nas łączy, nie tylko od dwóch miesięcy – zapewnił Kosiniak-Kamysz.

Przedstawiciele Koalicji Polskiej skupili się na prezentacji programu "Własny Kąt". – Województwa Polski wschodniej zmagają się z problemem wyludniania się małych miast i miasteczek. Rodziny przestają być rodzinami wielopokoleniowymi, bo młodzi wyjeżdżają. Chcemy, by mieli więcej możliwości - wyjaśnił szef Ludowców.

- Proponujemy 50 tys. zł na wkład własny, by wziąć kredyt. Dedykowane dla młodych małżeństw, głównie z mniejszych miast. Ta kwota znaczy dużo więcej w Rykach czy Kraśniku, niż w Warszawie czy Poznaniu. To jest duża, ale przemyślana inwestycja – zapewnił Kosiniak-Kamysz.

Politycy w Lublinie mówili też o przedsiębiorcach i dniu referendalnym. Z kolei Paweł Kukiz skupił się na tym, co określił odpartyjnieniem instytucji państwa.

- Obywatelom trzeba zwrócić narzędzia, dzięki którym będą mogli nadzorować władzę. Nie możemy zostać państwem partyjnym. Teraz Polska jest państwem partyjnym i postkomunistycznym. A najbardziej przerażające jest to, że PiS dąży do autorytarnego ustroju państwa - ocenił Paweł Kukiz.

W programie Koalicji Polskiej znalazło się obligatoryjne referendum w czasie trwania kadencji. - Tak, żeby obywatel ocenił władzę. Ludzie muszą mieć możliwość wypowiedzenia się. Np. kiedy pojawia się kwestia związków partnerskich. Gdyby referenda były, to raz na zawsze mielibyśmy odpowiedzi na takie kwestie - zastrzegł Kukiz.

Polityk dodał, że jest za reformą wymiaru sprawiedliwości, ale absolutnie nie zgadza się na łączenie funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości.

Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także
Komentarze (17)