Paweł Kukiz o niezadowoleniu swojego elektoratu. "To nie są moi wyborcy"
Z decyzją o utworzeniu koalicji Kukiz'15 z PSL wciąż nie może pogodzić się część sympatyków Pawła Kukiza. Lider ugrupowania odpiera zarzuty, podkreślając, że wyborcza roszada nie jest podyktowana osobistymi interesami, ale chęcią zrealizowania postulatów.
Paweł Kukiz poruszył kwestię niezadowolenia wyborców na antenie Radia Plus. Dyskusję na ten temat rozpoczął prowadzący program Jacek Prusinowski. - Komentarze pod pana postami na Facebooku pokazują, że wyborcy K'15 nie są przekonani do Koalicji Polskiej - stwierdził.
Lider Kukiz'15 nie zgodził się z takim przedstawieniem sprawy. - W takim razie to nie byli moi wyborcy, nie byli wyborcy moich postulatów. Być może głosowali na muzyka rockowego, a nie na postulaty, z którymi przyszedłem - odparł.
Kukiz podkreślił również, że walczy o mandat poselski nie z pobudek ekonomicznych, ale z powodu chęci zmiany polskiego systemu. - Jeśli mam 100 tysięcy rocznie z Sejmu, a 300 tys. z tytułu tantiemów, a jednocześnie pracując w Sejmie rezygnuję z koncertów, które przynosiłyby minimum 3 razy więcej pieniędzy, to jakiekolwiek sugestie o "korytach" są absurdalne - tłumaczył.
Przypomnijmy, Kukiz'15 oraz PSL utworzyły Koalicję Polską na początku lipca tego roku. W skład centrowego bloku wchodzi również Unia Europejskich Demokratów oraz Stronnictwo Demokratyczne. Według najnowszych sondaży, Koalicja Polska może liczyć na poparcie ok. 6 proc. wyborców.
Źródło: Radio Plus
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl