Wybory parlamentarne 2019. Donald Tusk nie pomoże PO w kampanii? "Staje się anonimowy"
Przed wyborami europejskimi Donald Tusk wspierał kampanię PO. Teraz jednak przy okazji wizyt w Polsce można go zobaczyć jedynie w czasie zabaw z wnukami i spacerów z psem. Czy szef Rady Europejskiej tym razem będzie wyścig wyborczy obserwował z boku? - Dzisiaj niewiele byłby w stanie zmienić – mówi Wirtualnej Polsce prof. Rafał Chwedoruk, politolog.
30.09.2019 | aktual.: 30.09.2019 13:31
Na finiszu wiosennej kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego Donald Tusk aktywnie uczestniczył w polskim życiu publicznym. Wygłosił wykład na Uniwersytecie Warszawskim, a także poszedł w marszu Koalicji Europejskiej. - Nie możecie zostawić losu naszych dzieci i wnuków w ich rękach. Idźcie do zwycięstwa – mówił wówczas ze sceny.
Na niecałe dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnymi 2019 o Donaldzie Tusku jest jednak bardzo cicho. Od dłuższego czasu nie publikuje nic na temat Polski. Na profilach społecznościowych zamieszcza tylko zdjęcia z oficjalnych międzynarodowych spotkań lub pokazuje jak spędza czas wolny.
Zajmuje go bieganie i zabawy z wnukami. Nic dziwnego, że w ostatnich tygodniach pojawia się głównie w tabloidach. Niedawno paparazzi przyłapali go w czasie spaceru z córką Kasią Tusk i jej psem. Gdy trzeba było posprzątać po czworonogu, szef Rady Europejskiej chwycił po torebkę na psie odchody.
- Pamiętając o kilku sukcesach Donalda Tuska w polskiej polityce mam wrażenie, że dzisiaj – na chwilę przed wyborami - nie wiele byłby w stanie zmienić. Był postacią, która wywoływała duże emocje, te pozytywne, ale i negatywne. Ci, którzy mieli być przekonani do "za" albo "przeciw", już dawno podjęli decyzję w sprawie głosowania. Dla tych, którzy jeszcze się wahają, Donald Tusk nie jest pozytywną postacią – mówi prof. Rafał Chwedoruk.
I dodaje: - Jak pokazały wybory europejskie, ten typ elektoratu, jeśli zagłosuje, to raczej na PiS. Są jeszcze osoby młode, o które politycy bardzo zabiegają, ale dla nich Donald Tusk staje się powoli osobą anonimową, jest dla nich już odległy.
Politolog przypomina, że Donald Tusk był bardzo krytykowany za to, że wiosną zaangażował się w kampanię europejską PO. - Jest politykiem elastycznym i pragmatycznym. Zebrał sporo cięgów za to, że pojawił się na marszu opozycji. Jeśli Donald Tusk chce wrócić do polskiej polityki w podmiotowej roli, to może to uczynić tylko, gdy PO osiągnie słaby wynik w wyborach. Jeśli uzyska dobry, kierownictwo utrzyma obecną pozycję – ocenia prof. Chwedoruk.
O zaangażowaniu Donalda Tuska w kampanię w kontekście jego ewentualnego startu w wyborach prezydenckich mówi także ekspert ds. wizerunku. – Jeśli wsparłby w kampanii PO, a partia przegrałaby wybory, bardzo ciężko byłoby Donaldowi Tuskowi prowadzić walkę o najwyższy urząd w państwie. Z drugiej strony, nie sądzę, żeby jego wsparcie pomogło przechylić szalę zwycięstwa na kilkanaście dni przed głosowaniem – mówi dr Olgierd Annusewicz.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl