Wybory parlamentarne 2019. Cisza wyborcza złamana już ponad 200 razy

Pośród przestępstwa dotyczące łamania ciszy wyborczej to:

• dwa razy zniszczenia cudzej rzeczy
• dwa zniesławienia
• cztery razy podano wyniki sondaży
• trzy razy wynoszono karty do głosowania z lokali wyborczych

Wiele przypadków łamania ciszy wyborczej dotyczyło umieszczania materiałów wyborczych, niszczenia plakatów oraz prowadzenia agitacji wyborczej. W rozmowie z PAP aspirant Antoni Rzeczkowski z Komendy Głównej Policji przyznał, że policja od północy w nocy z piątku na sobotę do niedzieli odnotowała 208 wykroczeń. 95 z nich dotyczyło kodeksu wyborczego, a 113 kodeksu wykroczeń.

Cisza wyborcza w Polsce obowiązuje do godziny 21. W nadzwyczajnych sytuacjach może zostać przedłużona. Decyzję o tym podejmuje PKW.

Zgodnie z Polskim prawem w trakcie ciszy wyborczej można:
• relacjonować głosowanie na kandydatów i innych osób biorących udział w głosowaniu,
• podawać w dniu wyborów informacje o liczbie osób, którym wydano karty do głosowania ustalonej przez PKW na podstawie danych otrzymanych z obwodowych komisji wyborczych
• informować o przebiegu wyborów
• utrzymywać w Internecie dostęp do materiałów o charakterze agitacyjnym oraz wyniki sondaży przedwyborczych, umieszczonych tam przed rozpoczęciem ciszy wyborczej, pod warunkiem, że nie będą w nich dokonywane żadne zmiany
• utrzymywać plakaty powieszone przed ciszą
• podawać informacje o frekwencji wyborczej w ubiegłych latach

Podczas ciszy wyborczej zakazane jest:
• udostępniać profili polityków na portalach społecznościowych
• podawać do publicznej wiadomości wyników przedwyborczych badań (sondaży), wyników wyborów oraz wyników sondaży wyborczych przeprowadzanych w dniu głosowania, w tym również o szacowanej frekwencji
• klikać znaczniki typu "Lubię to" pod postami internetowymi polityków
• informować o osobach kandydujących w danym okręgu wyborczym, podając tylko nazwiska wybranych kandydatów, czy nazwy wybranych komitetów wyborczych

Za łamanie ciszy wyborczej przewidziane są surowe kary. Prowadzenie agitacji może być ukarane grzywną w wysokości od 50 do 5 tys. zł.

Z o wiele wyższą karą muszą liczyć się wszystkie osoby, które podczas ciszy wyborczej opublikują wynik sondaży lub wynik wyborów. Takie postępowanie traktowane jest jako występek, a karą jest grzywna w wysokości od 500 tys. zł do miliona złotych.