PolitykaWybory na Ukrainie. "Rosja robi tam wewnętrzną zadymę polityczną"

Wybory na Ukrainie. "Rosja robi tam wewnętrzną zadymę polityczną"

Ryszard Czarnecki uważa, że wynik wyborów prezydenckich na Ukrainie nie oznacza, że kraj skręca bardziej w kierunku Wschodu czy Zachodu. - Nie jest sprawiedliwe, by mówić, że to pokazuje jakieś tendencje prorosyjskie - dodał.

Wybory na Ukrainie. "Rosja robi tam wewnętrzną zadymę polityczną"
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kamiński

Europoseł PiS skomentował pierwsze wyniki wyborów prezydenckich na Ukrainie. W drugiej turze prawdopodobnie zmierzą się komik Wołodymyr Zełenski i ubiegający się o reelekcję Petro Poroszenko. - Obojętnie kto zwycięży, Ukraina utrzyma swój prozachodni, proatlantycki i proeuropejski kurs - mówił na antenie Radia Zet Ryszard Czarnecki.

- Ukraińcy pokazują codziennie, jadąc do Polski, czy innych krajów członkowskich Unii Europejskiej, chociażby do pracy czy na studia, że chcą być w Europie politycznej, że wolą na Zachód, a nie na Wschód. Myślę, że nie jest rzeczą sprawiedliwą, aby mówić, że ten wynik wyborów pokazuje jakieś prorosyjskie tendencje - kontynuował.

Ewentualna porażka obecnie urzędującego prezydenta ma wynikać jedynie ze "zmęczenia jego aktualnym sposobem prowadzenia polityki”. - Uważam, że generalnie Ukraina wybrała orientację zachodnią, a dzisiaj Rosja gra tam tylko na to, żeby robić wewnętrzną polityczną zadymę, na raczej destabilizację kraju, bo chyba sama nie wierzy, że może Ukrainę przeciągnąć na swoją stronę - podsumował.

Źródło: radiozet.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (201)