Trwa ładowanie...

Wybory na prezydenta Warszawy. Rafał Trzaskowski bryluje w stolicy, ale PKW go ostrzega

"Wizja? Ja mógłbym godzinę opowiadać" - mówił Rafał Trzaskowski na spotkaniu z mieszkańcami stolicy. Poseł jest wspólnym kandydatem PO i Nowoczesnej na fotel prezydenta. Tymczasem Państwowa Komisja Wyborcza przypomina, że kampania wyborcza jeszcze nie wystartowała.

Wybory na prezydenta Warszawy. Rafał Trzaskowski bryluje w stolicy, ale PKW go ostrzegaŹródło: PAP, fot: Bartłomiej Zborowski
d2odqi5
d2odqi5

"Gazeta Wyborcza" opisuje spotkania posła PO z mieszkańcami Warszawy. Ostatnio Rafał Trzaskowski był na Wilanowie. "Bardzo dużo zostało zrobione, jeśli chodzi o inwestycje infrastrukturalne w mieście. Można przełożyć trochę wajchę i skupić się na jakości życia. Co nie znaczy, że inwestycje infrastrukturalne już nie są potrzebne, zwłaszcza w młodych dzielnicach" - mówił.

To już kolejne spotkanie, a przed Trzaskowskim napięty grafik. Bo 4 kwietnia spotka się z mieszkańcami Wesołej, a 5 kwietnia - Rembertowa. Organizatorem jest Platforma Obywatelska, która opłaca faktury.

Oficjalnie Rafał Trzaskowski kampanii wyborczej nie zaczął. Bo po prostu nie może. "Zgodnie z kodeksem wyborczym kampania wyborcza kończy się na 24 godziny przed dniem głosowania, a zaczyna się z ogłoszeniem aktu o zarządzeniu wyborów" - wyjaśniła "GW" Magdalena Pietrzak, sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej.

d2odqi5

"Powiedzenie: 'kandyduję' to już jest kampania"

"Podejmowanie przez podmioty lub osoby, które zamierzają uczestniczyć w zbliżających się, lecz jeszcze niezarządzonych wyborach, takich działań, które noszą cechy kampanii wyborczej, jest niezgodne z przepisami prawa wyborczego. (...) Działania o charakterze agitacyjnym podjęte przed zarządzeniem wyborów naruszają zasadę równości kandydatów i komitetów wyborczych, są sprzeczne z zasadami dobrze pojmowanej kultury politycznej i są powszechnie odbierane jako obejście prawa" - wyjaśniła.

"To podejście prawnicze. Jako politolodzy dawno odeszliśmy od definiowania granic kampanii wyborczej (...) Przecież samo powiedzenie: 'kandyduję' to już jest kampania" - tłumaczy politolog dr Bartłomiej Biskup.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: "Tłit". Jak Kaczyński panuje nad obozem władzy?

d2odqi5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2odqi5
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj