"Doszło do uchybienia". SN przekazał decyzję ws. wyborów do PE

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN stwierdziła we wtorek ważność czerwcowych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Do SN miało trafić kilkanaście protestów przeciwko ważności wyborów, a ostatecznie rozpoznano 11 z nich.

Jest decyzja ws. ważności wyborów do PE
Jest decyzja ws. ważności wyborów do PE
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

We wtorek Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego zajęła się sprawą ważności wyborów do Parlamentu Europejskiego, które zostały przeprowadzone 9 czerwca br.

Zgodnie z przepisami, Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozstrzyga o ważności wyborów po rozpoznaniu wszystkich protestów wyborczych, na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez Państwową Komisję Wyborczą oraz opinii wydanych w wyniku rozpoznania protestów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rozszerzenie UE. Jakie kraje powinny dołączyć? Ekspert wskazał dwa państwa

Protesty przeciwko ważności wyborów do PE można było wnosić do Sądu Najwyższego na piśmie w terminie siedmiu dni od dnia ogłoszenia wyników wyborów przez PKW w Dzienniku Ustaw. Obwieszczenie PKW o wynikach tegorocznych wyborów posłów do Parlamentu Europejskiego ukazało się w Dzienniku Ustaw 10 czerwca po południu, termin upłynął więc 17 czerwca.

"Doszło do uchybienia w zakresie liczenia głosów"

Do SN miało trafić kilkanaście protestów, a na początku sierpnia przekazano, że SN rozpoznał łącznie 11 spośród tych protestów. Podniesione w nich zarzuty uznał za zasadne, ale bez wpływu na wynik wyborów do PE.

Jak podał SN, wnoszący w tej sprawie protesty oświadczyli, że oddali ważne głosy na tego samego kandydata w tej samej obwodowej komisji wyborczej, jednak w protokole tej komisji zawarto informację o braku głosów oddanych na tego kandydata.

SN podał, że protokół z oględzin kart do głosowania potwierdził, że "doszło do uchybienia w zakresie liczenia głosów na wspomnianego kandydata" i dlatego protesty zostały uznane za zasadne. "Mając jednak na uwadze skalę powyższych uchybień - błąd dotyczył jedynie 13 głosów - SN uznał, że powyższe uchybienia nie miały wpływu na ogólny wynik wyborów" - poinformowano.

Czytaj również:

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (80)