Wybory do PE 2019. Dulkiewicz i Schetyna wspominają Pawła Adamowicza i uderzają w PiS
Na konwencji regionalnej Koalicji Europejskiej w Gdańsku, liderzy opozycji wspominali śp. prezydenta Pawła Adamowicza i podkreślali stawkę wyborów do Parlamentu Europejskiego 26 maja. - Trudny bój przed nami. Ale pokazujmy, że można inaczej, że można razem - mówiła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
- W obliczu wielkiej tragedii pokazaliśmy, jacy potrafimy być dobrzy, solidarni, widzący jeden drugiego. Wierzę, że taka może być Polska. Że taką Polskę możemy pokazać Europie. Bo Gdańsk, dzięki swojej otwartości od wieków, swojej polityce, jest rodzynkiem w Polsce. Rodzynkiem pokazującym, że my, Polacy, chcemy być wcale nie w "wyimaginowanej wspólnocie", tylko w prawdziwej wspólnocie, jaką jest Europa - mówiła na konwencji Dulkiewicz.
Prezydent Gdańska nawiązała do słynnej wypowiedzi Andrzej Dudy sprzed kilku miesięcy.
- Kiedy nasze sprawy zostaną rozwiązane, będziemy się zajmowali sprawami europejskimi, a na razie niech nas zostawią w spokoju i pozwolą nam naprawić Polskę, bo to jest najważniejsze – tłumaczył prezydent na spotkaniu z mieszkańcami Leżajka latem ub. roku. UE Duda nazwał wtedy "wyimaginowaną wspólnotą".
- Trudny bój przed nami. Ale pokazujmy, że można inaczej, że można razem (...) Tylko Koalicja Europejska we wspólnocie rożnych poglądów ma szansę wygrać wybory 26 maja - przekonywała Aleksandra Dulkiewicz w Gdańsku.
Schetyna o wolności
Głos na kampanijnym evencie Koalicji Europejskiej zabrał także lider PO.
- Wolność i solidarność będą fundamentem naszego odnowionego państwa - zapewniał Grzegorz Schetyna.
Nawiązał do konwencji PiS, która w Gdańsku odbyła się dwa tygodnie temu. - Przyjechał do Gdańska Jarosław Kaczyński i obiecał wolność, jako dodatek do swoich wyborczych obietnic. Chciałbym coś wyjaśnić Jarosławowi Kaczyńskiemu (...): żaden polityk nie będzie nam dawał czy zabierał wolności tak sobie, bo trwa właśnie kampania. Polityk nie ma takiego prawa ani takiej mocy. Bez względu na zachcianki, wolna Polska jest i będzie - mówił w niedzielę Schetyna.
Polityk wspomniał zamordowanego prezydenta Gdańska.
- Paweł Adamowicz mówił, że róznorodność jest bogactwem, a nie problemem. To były bardzo ważne słowa. Wolność przekonań to podstawa wolności. Jeśli człowiekowi nie wolno być tym, kim chce być, to nie ma mowy o wolności. Jeśli ktokolwiek jest prześladowany za to, że jest w mniejszości, to to nie jest wolność. Nie ma też wolność bez praw kobiet. Dyskryminacja płacowa to nic innego, jak zabieranie wolności - wyjaśniał lider PO.
Jak dodawał: - PiS myli się wolność władzy z samowolą władzy. Ale my im to wytłumaczymy. Aż zrozumieją. W demokracji to władza ma być kontrolowana, a ludzie wolni, a nie odwrotnie.
Neumann o nauczycielach
- Od miesięcy rząd mówi nauczycielom, że nie ma pieniędzy na ich podwyżki, wczoraj nauczyciele mogli się dowiedzieć, że jeśli chcą podwyżki, to mogą sobie krowę kupić. To jest arogancja i obłuda tego rządu - powiedział szef pomorskiej PO Sławomir Neumann.
Szef klubu PO wyraził wsparcie dla nauczycieli, którzy w poniedziałek mają rozpocząć strajk.
- Z Gdańska przez ostatnie dziesięciolecia zawsze płynął głos wsparcia dla tych środowisk i grup, które były przez rząd wykluczane, upokarzane, czy odtrącane. Dzisiaj z Gdańska także musi popłynąć głos wsparcia dla nauczycieli - mówił Neumann.
Jego zdaniem "największy od dziesięcioleci strajk w oświacie", który rozpocznie się w poniedziałek, to efekt "deformy" szefowej MEN Anny Zalewskiej, a także efekt arogancji, wyszydzania, obrażania, czy zastraszania nauczycieli przez rząd.
- Od miesięcy mówią nauczycielom, że nie ma pieniędzy na ich podwyżki, wczoraj nauczyciele mogli się dowiedzieć, że jeśli chcą podwyżki, to mogą sobie krowę kupić. To jest arogancja i obłuda tego rządu - mówił Neumann, odnosząc się do sobotniej zapowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który mówiąc o konieczności wsparcia lokalnych producentów żywności zapowiedział "100 zł dopłaty do każdego tucznika i 500 zł do każdej krowy".
Szef klubu PO podkreślił, że 4 czerwca "tysiące Polaków" na czele z Lechem Wałęsą będą w Gdańsku świętować obchody 30. rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 r. - To będzie szczególne świętowanie, bardzo radosne, bo to będzie kilka dni po tym, jak 26 maja Polscy dokonają wielkiego wyboru, wybiorą przyszłość Polski - podkreślił Neumann.