Wybory do Parlamentu Europejskiego 2019. Lech Wałęsa odradza synowi politykę
Zaskakujące słowa Lecha Wałęsy. - Gdybym miał radzić synowi, to powiedziałbym, żeby trzymał się jak najdalej od polityki – wyznaje w rozmowie z "Super Expressem” Lech Wałęsa. Były prezydent obawia się, że jego syn przegra w wyborach z Magdaleną Adamowicz w Gdańsku.
Jarosław Wałęsa z list Koalicji Europejskiej startuje w wyborach do europarlamentu z ostatniego miejsca na Pomorzu. Jedynką na tej liście ma być Janusz Lewandowski, dwójką Magdalena Adamowicz.
Według sondażu z marca przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie Radia Zet, największe szanse na uzyskanie mandatu europosła na Pomorzu ma kandydat Koalicji Europejskiej Janusz Lewandowski. Do PE powinna dostać się również Magdalena Adamowicz.
Wdowa po Pawle Adamowiczu ma taką przewagę nad zamykającym listę Jarosławem Wałęsą, że może wygrać z nim w rywalizacji o mandat.
Tego najwidoczniej obawia się Lech Wałęsa. W rozmowie z "Super Expressem" powiedział: "Ustawiam go na to, że może tym razem przegrać". Deklaruje oczywiście, że zagłosuje na syna. Chwali go, mówi, że jest zdolny i wykształcony, ale ma dla niego jednak zaskakującą radę.
- Gdybym miał radzić synowi, to powiedziałbym mu, żeby trzymał się z daleka od polityki - powiedział.
Były prezydent ocenił także KE. Przyznał, że wybiera mniejsze zło, ale "to nie jest to, do czego by dążył".
Zobacz także: Dramatyczna akcja ratowania katedry Notre Dame. Straż pokazała film
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Wiesz coś więcej na temat tego zdarzenia? Prześlij nam informację, zdjęcie lub wideo przez dziejesie.wp.pl