Wybory 2020. Wniosek o odwołanie Jacka Sasina. Jest reakcja rzeczniczki PiS
Wybory prezydenckie będą miały nowy termin. Opozycja oskarża ministra aktywów państwowych Jacka Sasina i chce jego odwołania. - Wniosek jest bezpodstawny i zostanie w Sejmie odrzucony - zapowiedziała w rozmowie z WP rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.
08.05.2020 | aktual.: 29.03.2022 10:46
Wybory 10 maja się nie odbędą. Lider Platformy Obywatelskiej winą za narażenie skarbu państwa na ogromne straty przy ich przygotowywaniu obarcza Jacka Sasina. Zapowiedział, że klub KO złoży w Sejmie wniosek o wotum nieufności dla wicepremiera, ministra aktywów państwowych. W rozmowie z Wirtualną Polską rzeczniczka PiS Anita Czerwińska odniosła się do sprawy.
- Według PiS wniosek o wotum nieufności wobec Jacka Sasina jest bezpodstawny. Prawdziwym powodem tego, że wybory nie odbędą się w niedzielę, jest postawa marszałka Tomasza Grodzkiego i senatorów opozycyjnych, którzy tworzą większość w Senacie. Zaplanowana i manifestowana obstrukcja prac w Senacie trwała 30 dni. Również część samorządowców odmówiła wykonania swoich zadań i obowiązków. Tylko to przyczyniło się do tego, że wyborów 10 maja nie będzie. Obarczanie winą strony rządzącej jest szczytem hipokryzji - podkreśliła.
Oceniła też działania przeciwników PiS w obliczu trudnej sytuacji w kraju. - Opozycja wobec słabości swoich kandydatów na prezydenta uprawia wspólną grę, której celem jest destabilizacja państwa. Jeśli ktoś liczy, że w ten sposób zyska korzyść polityczną, jest w błędzie - podkreśliła Czerwińska. Jej zdaniem "Polacy nigdy nie zaakceptują godzenia w stabilność państwa, gdyż ona jest gwarantem ich bezpieczeństwa".
- Nie pozwolimy na to, aby grupa nieodpowiedzialnych, sfrustrowanych ludzi anarchizowała państwo. Czas epidemii wymaga odpowiedzialności za kraj od wszystkich - zaznaczyła Czerwińska.
I dodała: - Rząd stanął na wysokości zadania i dzięki temu Polska jest jednym z liderów w zwalczaniu epidemii. Także organizacja wyborów została dostosowana do tych okoliczności, tak by zapewnić bezpieczeństwo obywateli i przeprowadzić proces wyborczy, zapobiegając chaosowi. Niestety opozycja nawet ten trudny czas wykorzystuje do swoich partykularnych interesów.
Wybory 2020 - zmiana planów. Co na to Jacek Sasin?
Po konferencji Borysa Budki, podczas której padła zapowiedź złożenia wniosku o wotum nieufności wobec Jacka Sasina, minister aktywów państwowych zamieścić wpis na Twitterze.
"Zarzuty wobec mnie i rządu PiS prezentowane przez pana Budkę w sprawie wyborów prezydenckich są całkowicie niezgodne ze stanem rzeczywistym. A jeszcze parę dni temu sami chcieli przełożyć wybory... " - napisał.
Dziennikarze przypominają jego wypowiedź z 7 kwietnia. Był wtedy pytany w TVN24 o to, czy poda się do dymisji w razie niepowodzenia organizacji wyborów. - Mogę się podać. Jeśli to dzisiaj pani, czy komuś jest potrzebne, to mogę to zadeklarować, ale do takiej sytuacji po prostu nie dojdzie - odpowiedział.
Koronawirus z Polsce i na świecie. Zobacz mapę. Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl