Wybory 2020. Włodzimierz Cimoszewicz o umowie Jarosława Kaczyńskiego i Jarosława Gowina: uzgodnienie mafijnych bossów

- To już nie jest normalne państwo. Instytucje państwowe są popychadłami. Paru facetów, zwłaszcza jeden, decyduje o wszystkim - powiedział o porozumieniu między Jarosławem Kaczyńskim a Jarosławem Gowinem były premier Włodzimierz Cimoszewicz, krytykując umowę ws. wyborów prezydenckich.

Wybory 2020. Włodzimierz Cimoszewicz o umowie Jarosława Kaczyńskiego i Jarosława Gowina: uzgodnienie mafijnych bossów
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta
Radosław Opas

08.05.2020 07:07

Włodzimierz Cimoszewicz wypowiedział się nt. porozumienia dotyczącego głosowania na prezydenta RP. Były minister sprawiedliwości stwierdził, że umowa zawarta pomiędzy prezesem PiS a szefem Porozumienia "nie ma żadnych podstaw prawnych".

- To jest źródło bezprawia. Wybory oczywiście nie powinny się odbyć w najbliższych tygodniach ze względu na pandemię. Natomiast porozumienie tych dwóch panów przypomina jakieś nieformalne uzgodnienie bossów mafijnych, a nie poważnych polityków w demokratycznym państwie - przekonywał na antenie TOK FM Cimoszewicz.

Europoseł KO dodał, że z ulgą przyjął wiadomość o przesunięciu wyborów, jednak jak zaznaczył, sposób, w jaki do tego doszło znacznie odbiega od przyjętych standardów demokratycznego państwa.

- Niestety, jako społeczeństwo kompletnie nie jesteśmy w stanie sprzeciwiać się już nie tylko bezprawiu, ale też czynieniu z Polski jakiegoś groteskowego kabaretu. To już nie jest normalne państwo - powiedział były premier.

Wybory prezydenckie 2020. Włodzimierz Cimoszewicz krytykuje rząd

Cimoszewicz zaatakował też Jarosława Kaczyńskiego, który według niego przejawia działania autorytarne.

- Jak nisko upadliśmy, że jeden, niestety mało wartościowy człowiek potrafi trzymać za twarz 30 milionów Polaków? - spytał polityk.

Podkreślił, że w obecnej sytuacji niezwykle ważna jest skuteczna współpraca polityków opozycji, którzy jednak zamiast się łączyć, działają jedynie w swoim interesie.

- To byłoby spełnienie obowiązku wobec Polski. Ale obawiam się, że te przedszkolaki z piaskownicy będą sobie osobno swoje babki z piasku budować - podsumował eurodeputowany.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (315)