PolitykaWybory 2020 - tym razem się udadzą? Prof. Andrzej Rzepliński: "kłopotów będzie coraz więcej"

Wybory 2020 - tym razem się udadzą? Prof. Andrzej Rzepliński: "kłopotów będzie coraz więcej"

Wybory 2020. Były prezes TK Andrzej Rzepliński mówi o "masakrze PiS". Profesor zauważa, że tak jak w przypadku przygotowań do głosowania 10 maja, tak i teraz "stosowane są sztuczki prawne". Jest gotowy do przyłączenia się do skargi do trybunału w Strasburgu.

Wybory 2020 - tym razem się udadzą? Prof. Andrzej Rzepliński: "kłopotów będzie coraz więcej"
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta
Anna Kozińska

Wybory 2020 10 maja się nie odbyły. PiS już zaczął wprowadzać zmiany dotyczące kolejnych. W niewybrednych słowach prof. Andrzej Rzepliński, prezes Trybunału Konstytucyjnego, ocenia, co się właściwie stało.

- Wyborcy zostali pozbawieni możliwości głosowania przez kardynalne błędy władzy. (...) Mieliśmy anarchię w prawnym i organizacyjnym przygotowaniu wyborów prezydenckich, co uniemożliwiło ich rzetelne i sprawne przeprowadzenie. Trzeba nazywać rzeczy po imieniu - podkreślił w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Jego zdaniem "kłopotów będzie coraz więcej".

Według profesora propozycje zmian w kodeksie wyborczym proponowane przez obóz rządzących budzą wiele konstytucyjnych i logistycznych wątpliwości. Przypomnijmy, że we wtorek Sejm pracował nad projektem PiS, przyjęto 21 poprawek Prawa i Sprawiedliwości i uchwalono ustawę.

Prof. Rzepliński obawia się, że przy wyborach korespondencyjnych nie zostanie zapewniona tajność. Były prezes TK zwraca też uwagę, że nowi kandydaci będą mieli mniej czasu na zebranie podpisów niż ci, którzy dołączyli do wyścigu o fotel prezydencki przed 10 maja. Ponadto zauważa, że wyborcy nie mogą wpłacić kolejnej sumy, którą wsparliby swoich kandydatów.

- Kodeks wyborczy znów jest intensywnie zmieniany z aroganckim deptaniem art. 123 konstytucji, i to kilka tygodni przed wyborami i już w trakcie realizowania kalendarza wyborczego. Stosowane są sztuczki prawne i kupczenie mandatami poselskimi w celu dowiezienia pana Dudy do prezydentury - ocenił prof. Rzepliński.

Jak podkreślił, "PiS masakrował polskie prawo wyborcze od samego początku VIII kadencji Sejmu", a "ofiarami masakry stały się podstawowe instytucje prawa wyborczego: sędzia komisarz wyborczy i procedura ich powoływania, a także Państwowa Komisja Wyborcza, która stała się jednym z łupów instytucjonalnych PiS".

Wybory 2020 - wynik do zaskarżenia?

Prof. Rzepliński wątpi, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego orzeknie bezstronnie w sprawie wyborów. Jeśli SN nie orzeknie nieważności wyborów, jak zauważa profesor, mogą to zrobić organizacje pozarządowe. - One mogą zaskarżyć wynik wyborów w Polsce do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu - zaznaczył.

Jego zdaniem jest szansa, by te sprawę wygrały. Co więcej, prof. Rzepliński przyznał, że jest gotów się do skargi przyłączyć. Jednocześnie przyznał, że gdyby Trybunał uznał skargę, decyzja miałaby charakter symboliczny.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Koronawirus z Polsce i na świecie. Zobacz mapę. Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (844)