Wybory 2020. Sztab Andrzeja Dudy ukarany za wiec we Wrocławiu? Policja zapowiada wniosek do sądu

Dolnośląska policja złoży do sądu wniosek o ukaranie organizatorów sobotniego wiecu wyborczego Andrzeja Dudu we Wrocławiu. Zdaniem funkcjonariuszy podczas spotkania prezydenta z mieszkańcami doszło do przekroczenia dopuszczalnej liczby osób biorących udział w zgromadzeniu.

Wybory 2020. Sztab Andrzeja Dudy ukarany za wiec we Wrocławiu? Policja zapowiada wniosek do sądu
Źródło zdjęć: © PAP
Radosław Opas

05.07.2020 | aktual.: 27.07.2020 08:52

W sobotę Andrzej Duda odwiedził Wrocław. Na wyborczym wiecu urzędującego prezydenta obecnych było kilka tysięcy osób. Według dolnośląskich policjantów łączna liczba uczestników znacząco przekroczyła dopuszczalny limit, wprowadzony w Polsce ze względu na epidemię koronawirusa.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami w zgromadzeniu brać może obecnie do 150 osób. Policja zapowiada wniosek do sądu.

- Skierujemy wniosek do sądu o ukaranie organizatorów dwóch największych zgromadzeń za przekroczenie liczby uczestników - poinformował w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" rzecznik dolnośląskiej policji Kamil Rynkiewicz.

Duża część ludzi biorących udział w sobotnim spotkaniu z prezydentem nie miała również maseczek, ani nie zachowywała dystansu od innych uczestników.

Równocześnie z wiecem Andrzeja Dudy odbywało się pięć innych demonstracji, w tym także ta zorganizowana przez Strajk Kobiet. W jej sprawie policja również skieruje wniosek do sądu.

Wybory 2020. Andrzej Duda odwiedził Wrocław. Nie brakowało gwizdów

Andrzej Duda spotkał się z mieszkańcami Wrocławia w sobotę popołudniu. Na rynku widać było wielu zwolenników urzędującego prezydenta, trzymających biało-czerwone flagi. Po drugiej stronie miejskiego rynku ustawili się natomiast jego przeciwnicy, którzy skandowali krytykujące go hasła.

Uczestnicy kontrmanifestacji pomachiwali m.in. plakatami Strajku Kobiet. Wielu miało także banery kandydata KO Rafała Trzaskowskiego.

O czym mówił prezydent podczas swojego przemówienia? Po raz kolejny dużą część wystąpienia poświęcił kwestii rodziny. Obiecywał m.in., że "będzie chronił rodziny i wszystkie programy, które zostały dla rodziny stworzone".

Zapowiedział także, że zamierza zgłosić projekt zmiany w konstytucji, dotyczącej zakazu adopcji dzieci przez pary jednopłciowe.

- Pojawia się w związku z tym problem przysposobienia, czyli adopcji, kto może adaptować takie dziecko. Ja chcę, żeby był w polskiej konstytucji wyraźnie powiedziane, że adopcja czyli przysposobienie nie jest dopuszczalne dla osób, które żyją w nieformalnych związkach jednopłciowych - mówił Andrzej Duda.

Zobacz także
Komentarze (1043)