Wybory 2020. Senat decyduje o projekcie ustawy PiS
Senat rozpoczął trzydniowe posiedzenie. Komisje izby wyższej parlamentu zajmowały się poprawkami do projektu ustawy Prawa i Sprawiedliwości w sprawie wyborów prezydenckich. Około 19 ordynacja wyborcza została przyjęta przez połączone komisje senatorów wszystkich partii i kół.
Po godzinie 20:30 ruszyło posiedzenie Senatu, podczas którego odbędzie się głosowanie ws. ustawy wyborczej. Przepisy zakładają głosowanie hybrydowe w najbliższych wyborach prezydenckich 2020.
Senator Marek Borowski ocenił, że kierunek ustawy jest "pozytywny". - Nie oznacza to, że wszystkie przepisy tej ustawy były prawidłowe i precyzyjne i nie budziły wątpliwości - dodał polityk, dodając, że podczas debaty pojawiały się liczne wątpliwości oraz poprawki. - Ta ustawa nie została dobrze przepracowana w Sejmie - stwierdził senator Borowski. Polityk zaznaczył, że należy tak procedować tę ustawę, by "sztuczki i manipulacje nie zdecydowały o tym, kto ma być prezydentem".
Z kolei senator Marek Pęk wskazał na kwestię związane z finansowaniem Poczty Polskiej, która weźmie udział w procesie wyborczym. - Poczta Polska nie jest winna żadnej z okoliczności związanej z pandemią - podkreślił wicemarszałek Senatu.
Przemawiał również Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Według niego ta debata ws. wyborów jest "szczególna", ale sama ustawa wprowadza "nierówność miedzy kandydatami".
Z kolei senator Bogdan Borusewicz skarżył się na to, że Senat był poganiany z pracami ws. wyborów, gdy uchwała PKW przez 21 dni nie była publikowana w Dzienniku Ustaw. - Szantaż był z różnych kierunków, ale szedł z kierunków rządowych. Dobrze, że nie ulegliśmy temu szantażowi - dodał polityk. - Nowe wybory to powinna być nowa procedura. Tworzymy nową hybrydę - oświadczył Borusewicz.
Senat i praca ws. ustawy wyborczej. Szczegóły procesu głosowania
Przed południem połączone obrady rozpoczęły: Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisja Ustawodawcza Senatu. - Została opublikowana uchwała PKW ws. nieważności wyborów w dniu 10 maja, co jest bardzo dobrą informacją - powiedział prowadzący obrady Krzysztof Kwiatkowski, przewodniczący Komisji Ustawodawczej, senator niezależny.
Podczas połączonego posiedzenia trzech komisji senatorowie wysłuchali najpierw wyjaśnienia ekspertów na temat ustawy PiS o organizacji wyborów prezydenckich. W dalszej części parlamentarzyści zadawali pytania ws. zgłoszonych przez siebie poprawek i samej organizacji wyborów.
Grzegorz Kurdziel, wiceprezes zarządu Poczty Polskiej, wyjaśniał m.in, jak jego firma przygotowuje się do organizacji głosowania korespondencyjnego. - Nie przewidywaliśmy do tej pory dodatkowego zabezpieczania skrzynek nadawczych tzw. czerwonych - mówił Kurdziel.
- Jesteśmy na etapie konsultacji rozporządzenia z Ministerstwem Infrastruktury - wyjaśnił przedstawiciel Poczty Polskiej.
- Właściwym organem, który ma wiedzę o sytuacji epidemiologicznej jest resort zdrowia, ale w ustawie powinien znaleźć się zapis o opinii PKW - powiedział z kolei Sylwester Marciniak, szef PKW, pytany o to, kto powinien oceniać możliwość organizacji wyborów podczas pandemii. Zmiany redakcyjne zgłosił również przedstawiciel Biura Legislacyjnego Senatu.
Magdalena Pietrzak, szefowa Krajowego Biura Wyborczego, wyjaśniała również wątpliwości senatorów na temat głosowania korespondencyjnego poza granicami kraju. - Z zaświadczeniem można głosować w każdym miejscu - mówiła.
Wybory 2020. Konsensus w Senacie?
Około godziny 16 senatorowie omawiali 45 zgłoszonych poprawek dotyczących m.in. procesu głosowania korespondencyjnego oraz sposobu oddawania głosów za granicą. Parlamentarzyści zastanawiali się również, jak powinny głosować osoby niepełnosprawne, jak i te, przebywające na kwarantannie z powodu epidemii koronawirusa w Polsce. Debata dotyczyła również ustalenia kalendarza wyborczego.
Senackie komisje przyjęły m.in. poprawkę o zbieraniu podpisów przez ePUAP. Poparto również poprawkę zakładającą, że w kalendarzu wyborczym będzie co najmniej 10 dni na rejestrację komitetu wyborczego kandydata na prezydenta i zebranie podpisów. Przyjęto również to, że marszałek Sejmu określa kalendarz wyborczy w porozumieniu z PKW. Z kolei odrzucono poprawki dotyczące terminu umieszczania kart wyborczych w skrzynkach pocztowych w przypadku głosowania korespondencyjnego.
Ostatecznie około godziny 19 senackie komisje zaopiniowały przyjęcie zmian w ordynacji wyborczej z poprawkami.
Po posiedzeniu komisji marszałek Senatu Tomasz Grodzki oświadczył, że ustawa wyborcza będzie głosowana zaraz po jej rozpatrzeniu.
- Jeżeli się uda i senatorowie w jakimś sensie narzucą sobie samodyscyplinę dyskusji, bo w Senacie oczywiście nie można nikomu mówić zabrania głosu, to będziemy to głosować dzisiaj. Obrady są do 22. Jeżeli nie, to będziemy jutro od rana kontynuować ten punkt aż do jej przegłosowania - powiedział na konferencji prasowej marszałek Grodzki.
Z kolei na wtorek na godzinę 15 zaplanowano posiedzenie Sejmu. To wtedy ma być rozpatrywana ustawa wyborcza.
Wybory 2020. Senat decyduje o zmianach w projekcie PiS
Projekt nowej ustawy dotyczącej tegorocznych wyborów prezydenckich trafił do izby wyższej parlamentu 13 maja, dzień po przyjęciu przez Sejm. Zgodnie z ustawą głosowanie odbędzie się metodą "mieszaną" - w lokalach wyborczych oraz dla chętnych - korespondencyjnie. Ustawa daje prawo startu nowym kandydatom i zakłada możliwość ponownej rejestracji kandydatów, którzy mieli wziąć udział w wyborach prezydenckich 10 maja.
Opublikowanie uchwały PKW o wyborach prezydenckich ostatecznie przesądziło o upadku planu marszałka Senatu i jego zastępców w izbie wyższej. "Prof. Tomasz Grodzki - nawet wbrew interesowi własnej partii - chciał zablokować wybory 28 czerwca i wymusić zorganizowanie ich dopiero jesienią" - zauważa publicysta WP Michał Wróblewski. Poprawka w tej sprawie została ostatecznie wycofana.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.