Wybory 2020. Radosław Sikorski: Andrzej Duda jest słabym prezydentem i powinien podać się do dymisji

- Mamy absurdalną sytuacje, że tydzień przed datą wyborów nie wiemy czy one w ogóle się odbędą, w jakiej formie i nie ma prawa na podstawie którego mogłyby się odbyć - powiedział w programie "Graffiti" w Polsat News europoseł PO Radosław Sikorski.

Byłego szefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych zapytano o doniesienia, jakie pojawiły się w sieci, wg których kierownictwo PiS rozważa możliwość dymisji prezydenta Andrzeja Dudy.

- Władza stosuje różne kruczki żeby naginać prawo i łamać konstytucję - to byłby kolejny. Nic nowego. Ale to przynajmniej dawałoby to szansę na bezpieczne i demokratyczne wybory, których teraz, za tydzień, z definicji być nie może, bo nie ma kampanii wyborczej - powiedział.

Europoseł PO podkreślił, że zorganizowanie wyborów prezydenckich za dwa miesiące byłoby o wiele lepszym rozwiązaniem, niż przeprowadzenie ich 10 maja.

- Jeśli obóz rządzący jest tak pewny zwycięstwa, to dlaczego za dwa miesiące miałoby być ono mniej pewne? - pytał Sikorski.

Sikorski pochwalił też kandydatkę KO na prezydenta Małgorzatę Kidawę-Błońską, która od dawna apelowała o przełożenie terminu wyborów.

- Małgorzata Kidawa-Błońska od początku mówiła, że tych wyborów nie powinno być w tym terminie, tym samym pokazała, że jest bardziej odpowiedzialna osobą od Andrzeja Dudy - powiedział europoseł, dodając, że rządzący "sobie słabo radzą z pandemią, ale propaganda rządowa dudni codziennie".

Polityk skomentował również piątkową dyskusję z Krzysztofem Bosakiem, kiedy to przerwał konferencję prasową kandydata Konfederacji, odbywającą się przed Przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w Polsce.

- Przechodziłem na konferencje Kidawy Błońskiej. Podchodzę bliżej i słyszę, że łgają na temat UE. Wprowadzają Polaków w błąd, że rzekomo Unia narzuca komuś dyrektywy. Oni chcą wyprowadzić Polskę z zachodu

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl