Wybory 2020. Pieniądze i zniżka w zakładzie fryzjerskim za oddany głos. Policja o podejrzeniach łapownictwa wyborczego
Wybory prezydenckie 2020 już w niedzielę. Trwa cisza wyborcza, jednak wciąż dochodzi do kolejnych incydentów związanych z łamaniem zakazu. Policja informuje o dwóch podejrzeniach przestępstwa łapownictwa wyborczego.
11.07.2020 21:30
Do zdarzeń miało dojść w dwóch miejscowościach na terenie województwa warmińsko-mazurskiego. Jak poinformował PAP Rafał Jackowski z biura prasowego komendy wojewódzkiej policji w Olsztynie, w Gołdapi oferowano zniżkę w zakładzie fryzjerskim w zamian za głosowanie na określonego kandydata. Z kolei w Działdowie stawką miały być pieniądze.
Widzisz coś interesującego lub nietypowego związanego z wyborami? Prześlij nam informację, zdjęcie lub filmik przez dziejesie.wp.pl
- Do godz. 14 w całym kraju doszło do 137 incydentów łamania ciszy wyborczej - powiedział wcześniej podkom. Antoni Rzeczkowski z Komendy Głównej Policji w rozmowie z PAP. 123 zarejestrowanych przypadków łamania ciszy to wykroczenia a 14 przestępstwa. Do incydentów doszło m.in. w Białymstoku, Rzeszowie i Szczecinie.
Z kolei członkini jednej z komisji wyborczych w Krakowie próbowała wynieść karty do głosowania. Na terenie komisji musiała interweniować policja. - Mieliśmy zgłoszenie, że doszło do incydentu wyborczego - potwierdza WP Katarzyna Cisło z krakowskiej policji.
Wybory prezydenckie 2020. Cisza wyborcza do niedzieli
Cisza wyborcza oznacza zakaz prowadzenia agitacji wyborczej. Chodzi o prowadzenie działań zachęcających lub zniechęcających do oddawania głosu na określonego kandydata lub ugrupowanie.
Koniec ciszy wyborczej następuje w momencie zamknięcia lokali wyborczych. W przypadku wyborów prezydenckich obowiązywać będzie do 12 lipca do godziny 21:00.
Wybory 2020. Kara za złamanie ciszy wyborczej
Osoby które naruszyły ciszą wyborczą, muszą liczyć się z karami, które mogą być dotkliwe. Za złamanie ciszy wyborczej grozi grzywna w wysokości od 20 zł do 5 tys. zł.
Z kolei podający wyniki sondaży przedwyborczych (lub sporządzonych w dniu wyborów) w trakcie cieszy wyborczej, muszą liczyć się z karą od 500 tys. do miliona złotych.