Wybory 2020. "Kontrowersyjne pytania"
Pojedynek kandydatów był ustawiony? - Tak to można zinterpretować. Pytania (w debacie TVP) były wprost zaczerpnięte z pięciu pytań skierowanych do sztabów poszczególnych kandydatów na prezydenta. To trochę kontrowersyjne pytać kandydatów na najważniejszy urząd w państwie o takie drobiazgi, które z prerogatywami prezydenta właściwie nie mają nic wspólnego - powiedziała w programie "Newsroom" politolog Ewa Marciniak, komentując, że w debacie miały się pojawić pytania ze spotu Andrzeja Dudy. - Trudno zrozumieć, jak kwestie wartości można sprowadzić do LGBT i ślubu, którego miałby udzielić prezydent Warszawy parze homoseksualnej. Rafała Trzaskowskiego ustawiono jako głównego konkurenta Andrzeja Dudy - podkreśliła.