Wybory 2020. Jadwiga Emilewicz przemawiała z ambony. Leszek Miller: "A pedofile nie będą ścigani"
- To jest też pytanie o polski Kościół. Widać, że sojusz tronu z ołtarzem jest niebywały - powiedział w programie "Newsroom" Leszek Miller. Były premier skrytykował przemówienie minister Jadwigi Emilewicz z ambony. Jego zdaniem "Kościół za obietnice rządu i instytucji państwowych: dodatkowych pieniędzy i tego, że pedofile nie będą ścigani, udostępnia mównice i trybuny”. Miller w programie odniósł się do zapowiadanego na środę wystąpienia prezesa PiS podczas spotkania z młodymi ludźmi. - To będzie sygnał, że Andrzej Duda równa się Jarosław Kaczyński - podkreślił i zaznaczył, że niektórych wyborców może to odrzucić. Były premier zaznaczył, że w I turze zagłosuje na Roberta Biedronia, a w II - najprawdopodobniej na Rafała Trzaskowskiego.