Wybory 2020. Jack Sasin odpowiedział na interwencję senatorską
Wybory prezydenckie 2020. Kiedy i jak? - to niejedyne pytania, które zadają sobie Polacy. Pozostanie też kwestia głosowania 10 maja, które się nie odbyło. Jacek Sasin odpowiedział, ile resort, na którego czele stoi, miał z tym wspólnego.
Wybory 2020. Opozycja szuka winnego nieodbycia się wyborów 10 maja, a właściwie go znalazła. Mowa o Jacku Sasinie. Krzysztof Brejza z Platformy Obywatelskiej pokazał internautom odpowiedź ministra aktywów państwowych na jego interwencję senatorską.
Brejza wyliczył na Twitterze, co wynika z odpowiedzi Sasina. Jak czytamy, Ministerstwo Aktywów Państwowych "nie miało nic wspólnego z drukiem/pakowaniem pakietów wyborczych". Ponadto, resort "nie podejmował żadnych czynności w tym zakresie", "nic nie wie o wycieku kart z drukarni", a także "nie ma wiedzy, co było drukowane, nie wie nic o wzorze karty puszczonej do druku".
Do swojego streszczenia odpowiedzi Sasina senator PO dołączył zdjęcie dokumentów - swojej interwencji i odpowiedzi na nią.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wybory 2020 pod znakiem zapytania
Od miesięcy obok rozmów, jak walczyć z epidemią i jak pomóc poszkodowanym przez kryzys, toczy się dyskusja o wyborach prezydenckich. Te nie odbyły się w planowanym terminie. Było to poprzedzone sporem w obozie rządzącym, ale w ostatniej chwili Jarosław Kaczyński dogadał się z Jarosławem Gowinem.
Z wypowiedzi polityków wynika, że wybory najprawdopodobniej odbędą się w czerwcu. W grę wchodzą wybory hybrydowe (tradycyjne i korespondencyjne jednocześnie).
Koronawirus z Polsce i na świecie. Zobacz mapę. Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl