Wybory 2020 - głosować czy bojkotować? Bogusław Chrabota: "Wciąż wierzę, że się nie odbędą"
Bogusław Chrabota z "Rzeczpospolitej" podczas specjalnej debaty WP podkreślił, że Polacy mają prawo zarówno do udziału w wyborach, jak i do zrezygnowania z tego. - To dylemat moralny, który stoi przed każdym z nas - zaznaczył. Co sam zrobi? - Ja na razie zakładam, że wybory w maju się nie odbędą. Są moim zdaniem fizycznie, technicznie i moralnie niemożliwe. Wierzę, że w ostatnim momencie tej przeciągającej się historii nerwów i konfrontacji ktoś podejmie słuszną decyzję, że te wybory przekładamy. Później będziemy mogli godnie wziąć udział w wyborach w późniejszym terminie. Jeśli tak się nie stanie, na razie skłaniam się ku temu, żeby nie głosować - stwierdził Chrabota. Politolog Marek Migalski ocenił z kolei, że proponowane przez PiS głosowanie korespondencyjne przypomina mu nie prawo, a obowiązek. - Możemy iść na trzy lata do więzienia za niewłaściwe obchodzenie się z tym, co do nas Poczta Polska dośle bądź nie - podkreślił. Jego zdaniem zarówno bojkot wyborów, jak i próba pokonania Andrzeja Dudy mają swoje uzasadnienie.