Wybierz! Podcast - Odc. 15: RPO prof. Adam Bodnar o wyborach, atakach TVP na Trzaskowskiego i LGBT oraz ułaskawieniu Jana Śpiewaka

W tym odcinku “Wybierz! Podcastu” moim gościem jest Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich, z którym rozmawiam o wyborach i ich zgodności z prawem, o tym, jak działają media publiczne, o prawach obywateli w czasach pandemii i o tym, kto mógłby zastąpić go po zakończeniu kadencji we wrześniu.

Wybierz! Podcast - Odc. 15: RPO prof. Adam Bodnar o wyborach, atakach TVP na Trzaskowskiego i LGBT oraz ułaskawieniu Jana Śpiewaka
Źródło zdjęć: © Getty Images
Kamil Sikora

08.06.2020 | aktual.: 08.06.2020 20:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Wybierz! Podcast" znajdziesz na WP, a także na głównych platformach z podcastami:
Spotify,
Google Podcasts,
Apple Podcast,
Anchor.

- W coraz mniejszym stopniu funkcjonujemy w świecie, który opiera się na języku konstytucji i głębokim poszanowaniu zasad praworządności, a coraz częściej do głosu dochodzą wybory polityczne, które mają większe znaczenie niż konstytucja - mówi prof. Bodnar.

Gość “Wybierz! Podcastu” ma nietypowe porównanie, obrazujące naszą sytuację. - To tak, jakbyśmy stali na materacu wodnym - trzymamy grunt, ale ten materac cały czas się chwieje i nasza sytuacja jest niestabilna. Być może wytrwamy, być może uda się uratować podstawowe wartości demokratyczne, ale to nie jest takie pewne - zastrzega Rzecznik Praw Obywatelskich. - Niby jesteśmy wszyscy jakoś umówieni na wybory 28 czerwca, ale przecież nie ma pewności, że za chwilę nie zostanie wprowadzony stan nadzwyczajny, i ten stolik zostanie wywrócony - dodaje.

Prof. Adam Bodnar mówi też o toczącej się kampanii w stanie pandemii. - Trzymajmy się rekomendacji dotyczących wirusa. Powinni to robić wszyscy kandydaci - to też ich odpowiedzialność, by przez ich spotkania wyborcze nie rozprzestrzeniać koronawirusa. Jest na to wiele sposobów - zauważa. - Wszyscy ponosimy odpowiedzialność, czy epidemię uda się zatrzymać - dodaje gość “Wybierz! Podcastu”.

- Bardzo się cieszę, że udało się poluzować całkowity zakaz zgromadzeń, bo to było rażąco niezgodne z konstytucją, a dzięki wprowadzeniu tego rozwiązania pośredniego, czyli zgromadzeń z ograniczoną liczbą uczestników, nie mamy już choćby emocji związanych z rozwiązywaniem tych zgromadzeń przez policję. Także to krok w dobrym kierunku. Ale pamiętajmy, że to nie jest pełna wolność zgromadzeń, tylko stan pośredni. Jednak jeśli ten stan został wprowadzony, to respektujmy to - zachęca Rzecznik Praw Obywatelskich.

Tutaj znajdziesz poprzednie odcinki "Wybierz! Podcastu"

Prof. Bodnar uważa, że mimo poluzowania obostrzeń, nadal są podstawy do wprowadzenia stanu wyjątkowego, o który apelowano do rządzących na początku pandemii. - Jestem typem konstytucjonalisty-dinozaura, nie jest tak, że pod wpływem chwili zmieniam poglądy - mówi gość “Wybierz! Podcastu”. - Nie zdziwiłbym się, gdyby teraz został wprowadzony stan nadzwyczajny, gdyby została podjęta taka decyzja polityczna - dodaje.

Pytam też Rzecznika Praw Obywatelskich o ewentualną odpowiedzialność urzędników, którzy nie wprowadzili stanu nadzwyczajnego, choć były ku temu mocne przesłanki. - Ta odpowiedzialność oczywiście jest - mówi prof. Bodnar. - Kłopot w Polsce polega na tym, że mechanizmy odpowiedzialności karnej i konstytucyjnej zostały zablokowane, bo ta druga zależy od większości parlamentarnej, a ta nie jest zainteresowana tym, by się rozliczać. A od 2016 r. prokuratura jest podporządkowana polityce, ta sama osoba jest ministrem i prokuratorem generalnym, trudno się spodziewać, by prokuratura działała niezależnie w sprawach o charakterze politycznym - ocenia gość “Wybierz! Podcastu”.

Rozmawiamy też o eksploatowanym w kampanii wątku osób LGBT, o których właściwie codziennie mówią media publiczne i o uderzaniu w Rafała Trzaskowskiego kwestiami religii. - Czasami zastanawiam się, że skoro Rafał Trzaskowski jest tak atakowany, a nie jest daleko od wiary katolickiej, to co “Wiadomości” powiedziałyby o mnie, gdzie moje podejście do tych tematów jest znacznie bardziej radykalne - zauważa Adam Bodnar.

- Temat osób LGBT jest cynicznie wykorzystywany do polaryzacji opinii publicznej. Jest coraz bardziej eksploatowany, niestety ze szkodą dla samych osób LGBT - zauważa Rzecznik Praw Obywatelskich. - Bardzo się obawiam, bo to będzie powodowało, że coraz więcej osób związanych z naszą ojczyzną, a czasami także z wiarą katolicką, będzie się decydowało na emigrację. To nie jest dobre dla naszej wspólnoty - ocenia gość “Wybierz! Podcastu”.

Adam Bodnar ocenia też zainteresowanie Komisji Europejskiej sprawą “Stref Wolnych od LGBT”, ustanawianych przez niektóre samorządy. - I dobrze, KE powinna się tym interesować - deklaruje. - Myślę, że nawet w rządzie się spierają na ten temat. Są jastrzębie, które tę sprawę stawiałyby bardzo mocno, i są nastawieni na takie technokaratyczne rządzenie i maksymalną absorpcję środków unijnych. Ale to pokazuje, że nie można takich tematów odpuszczać - dodaje.

Pytam też Adama Bodnara o jego opinię na temat ułaskawienia Jana Śpiewaka. - To bardzo skomplikowana sprawa, bo to prawomocny wyrok - wzdycha. - Chcę podkreślić, że działalność Jana Śpiewaka, przede wszystkim w czasach stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, oceniam pozytywnie, bo doprowadził do ujawnienia wielu nadużyć w aferze reprywatyzacyjnej - dodaje.

- Mamy tu spór między dwoma stronami. Czy prezydent, wkraczając z całą swoją aparaturą, nie powinien zostawić tego do rozstrzygnięcia sądom. Bo to pozostawia drugą stronę bez ochrony prawnej, bo co ma zrobić ta druga osoba, która wystąpiła na drogę prawną i oczekiwała zadośćuczynienia - zauważa Rzecznik Praw Obywatelskich. - Ta sprawa jest zbyt skomplikowana, by ją jednoznacznie komentować, szczególnie z pozycji mojego urzędu - dodaje.

Adam Bodnar deklaruje, że zgodnie z obietnicą sprzed 5 lat, nie będzie ubiegał się o drugą kadencję Rzecznika Praw Obywatelskich. - Uważam, że są w Polsce nieliczne osoby, ale są, które byłyby w stanie uzyskać poparcie obu izb parlamentu, a jednocześnie mają na tyle duży autorytet społeczny, że byłyby w stanie uzyskać poparcie Sejmu i Senatu. To oczywiście by oznaczało, że partia rządząca musiałaby pójść na kompromis. Ale wierzę, że ten kompromis uda się znaleźć - przekonuje. Nie chce jednak zdradzać nazwisk.

Słuchaj nas na Wirtualnej Polsce, subskrybuj nasz kanał w Spotify i Google Podcasts, oceniaj nas w Apple Podcasts. Koniecznie polecaj nas swoim znajomym. Wspomnij o nas używając hasztagu #Wybierz! Podcast.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (96)