Wybaczcie nam Wołyń - piszą intelektualiści
Kilkudziesięciu ukraińskich intelektualistów, głównie ze Lwowa i Kijowa, zwróciło się w liście otwartym do społeczeństwa polskiego z prośbą, aby wybaczyło tragiczne wydarzenia na Wołyniu w 1943 roku.
W trakcie rozpoczętej w 1943 r. na Wołyniu pacyfikacji, prowadzonej przez miejscowe oddziały UPA i chłopów, zginęło - jak dotychczas ustalono - około 50 tysięcy Polaków. Ukraińcy mówią o 10-12 tysiącach zabitych. Celem tej akcji było zmuszenie do ucieczki wszystkich Polaków z tych terenów.
"Prosimy o wybaczenie tych Polaków, których losy złamał ukraiński oręż, a poprzez nich - całe polskie społeczeństwo. Wyrażamy żal, że tę broń skierowano także przeciwko niewinnym ludziom i przyznajemy, że usunięcie siłą społeczności polskiej z Wołynia było tragiczną pomyłką" - czytamy w liście podpisanym m.in. przez znanego pisarza Jurija Andruchowycza i historyka Jarosława Hrycaka.
Autorzy listu piszą, że konflikt wołyński pochłonął także wiele ukraińskich ofiar i proszą żyjących, aby wybaczyli winnym tego Polakom. Tylko wzajemne przebaczenie - czytamy w liście - może być przepustką do normalnych polsko-ukraińskich stosunków w przyszłości.
"Dlatego apelujemy do obydwu narodów, aby w geście pokuty usunąć ze swoich serc ziarna nienawiści, wyznając tym samym naszą wiarę w wyższą prawdę miłości" - piszą autorzy listu.
List jest jednym z pierwszych ukraińskich głosów w sprawie tragedii na Wołyniu, zawierających prośbę o wybaczenie. Miejscowi historycy tłumaczą, że dopiero od 1991 r. mogą swobodnie zajmować się tym tematem i dlatego ukraiński głos nie ma jeszcze ugruntowania w zbadanych faktach. Według nich jest to powodem dużej ostrożności w wypowiedziach na ten temat badaczy i polityków. (an)