Wulgaryzmy w piśmie runicznym
20 tysięcy złotych musi zapłacić wydawnictwu artysta, który zaprojektował okładkę ćwiczeń do języka polskiego dla klasy szóstej szkoły podstawowej. Na okładce umieszczone są wulgaryzmy napisane pismem runicznym.
Gdańska oficyna, która wydała książkę do ćwiczeń, musiała zniszczyć 20 tysięcy jej egzemplarzy. O sprawie napisał m.in. środowy "Kurier Lubelski". Według doniesień gazety znaki rozszyfrował nastolatek z jednej z lubelskich szkół.
Jak powiedział w czwartek PAP szef redakcji języka polskiego w wydawnictwie Jacek Foromański, zniszczone zostały egzemplarze podręcznika, które znajdowały się w magazynach, i wydrukowano już nową książkę, z nową okładką. Dodał, że kosztami obciążony został projektant okładki. "On jakieś konsekwencje musi ponieść (...), zwraca nam pieniądze. Chodzi głównie o wydrukowanie nowych 20 tysięcy egzemplarzy. Została wyliczona umowna kwota w wysokości 20 tysięcy złotych" - wyjaśnił.
Dodał, że książka jest w obiegu od początku 2002 roku. O sprawie wulgaryzmów zawartych na okładce wydawnictwo dowiedziało się na przełomie ubiegłego i tego roku. Zapewnił, że gdy akceptowano książkę do druku, nikt w wydawnictwie "nie miał bladego pojęcia, że te znaczki mogą coś oznaczać".