"Wujek Ruch Śląsk" - ciała górników wywiezione na powierzchnię
Z kopalni "Wujek Ruch Śląsk" o godz. 18:38 wywieziono na powierzchnię ciała górników zmarłych po wstrząsie z 18 kwietnia - informuje Katowicki Holding Węglowy.
Jak powiedział rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego Wojciech Jaros, jest to zamknięcie pewnego ważnego etapu - etapu, który pokazał, że upór i determinacja się opłaca. - Zawsze w górnictwie mówi się, że ratownicy idą po ludzi, że te ciała można wydobyć. I zostało to zrobione - dodał.
Jak informuje KHW na swojej stronie internetowej akcję rozpoczęto od przetransportowania ciał z przecinki "4" do bazy ratowników. Potem dopiero ratownicy wyciągnęli je na powierzchnię.
Akcja nie jest jeszcze zakończona. Jak informuje KHW, trzeba jeszcze przebudować zrujnowany układ przewietrzania - postawić tamy, zdemontować kombajn oraz inne urządzenia, wycofać sprzęt używany przez ratowników. Może to potrwać około tygodnia.
Ciała dwóch górników znaleziono w ubiegły poniedziałek po godzinie 20.00. Trwająca blisko dwa miesiące akcja była efektem wstrząsu w tzw. ruchu Śląsk - części kopalni Wujek znajdującej się w Rudzie Śląskiej. Był on skutkiem odprężenia górotworu na głębokości ok. 1050 m.
Jest to najtrudniejsza i najdłuższa akcja ratownicza w historii polskiego górnictwa.