PolskaWszystko zostaje w rodzinie

Wszystko zostaje w rodzinie

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach nie może
zabezpieczyć majątku Mariana H., byłego członka zarządu starostwa
w Wodzisławiu, obecnie nadsztygara w kopalni Rydułtowy oskarżonego
o udział w wyprowadzeniu z Rybnickiej Spółki Węglowej 1,6 mln zł -
informuje "Dziennik Zachodni".

25.08.2006 | aktual.: 25.08.2006 00:31

Wynagrodzenie z kopalni Mariana H., na poczet przyszłej kary, chciała zająć prokuratura. Nie zajmie. Córki Mariana H. wystąpiły o alimenty. Sąd w Rybniku przyznał im w sumie 3,2 tys. zł. To najwyższe alimenty o jakich słyszeliśmy - mówią śledczy.

Marian H. oskarżony jest m.in. o fałszowanie dokumentów jakości węgla i udział w mafii węglowej, która przez lata okradała Rybnicką Spółkę Węglową i kopalnię Rydułtowy, w której Marian H. - mimo ciążących na nim zarzutów - wciąż pracuje jako nadsztygar. Jest też przewodniczącym związku zawodowego Kadra - pisze gazeta.

Marian H. przed sądem będzie odpowiadał z wolnej stopy. Kilka miesięcy temu wyszedł z aresztu. Wpłacił 100 tys. zł poręczenia. Ze względu na skalę oszustwa prokurator wydał postanowienie o zabezpieczeniu roszczeń odszkodowawczych m.in. poprzez zajęcie wynagrodzenia za pracę i sprawę przekazał do egzekucji komorniczej. Ta okazała się niemożliwa, właśnie ze względu na alimenty.

Jedna z córek Mariana H. jest niepełnoletnia - ma 17 lat, druga jest już pełnoletnia, ale uczy się jeszcze w liceum. Sprawę rozpatrywał wydział rodzinny i nieletnich Sądu Rejonowego w Rybniku. Żądanie było wyższe, ale ze względu na roszczenia prokuratury sąd je zmniejszył - twierdzi wiceprezes sądu Magdalena Balion-Hajduk.

Rzecz w tym, że wyrok zapadł w kwietniu, z tzw. datą wsteczną. Alimenty przyznano od stycznia 2006 r. Prokuratura nie dostaje więc nic. Wyrok jest prawomocny, a alimenty bezterminowe.

W "Dzienniku Zachodnim" czytamy, że z ostatniego oświadczenia majątkowego za 2004 r. wynika, że Marian H. ma: dwa auta - audi A8 i renault, nowy dom wart minimum 400 tys. zł (w tym 250 tys. zł kredytu), 140-metrowe mieszkanie za 100 tys. zł. Swoje roczne dochody ze "stosunku pracy" Marian H. określił w granicach 162 tys. zł. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)