"Wszystko w rękach Tuska, powinien pokazać komu ufa"
Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zarekomendował premierowi włączenie prokuratury wojskowej do prokuratury cywilnej, Donald Tusk potwierdził, że to dobry kierunek działania. Co na to opozycja?
11.01.2012 | aktual.: 11.01.2012 16:45
Głosy na tak usłyszeliśmy od PiS, Solidarnej Polski i SLD. Jedynie Ruch Palikota nie jest tym pomysłem zachwycone. - To dobra decyzja - mówi Beata Kempa (SP). - Ale zanim to nastąpi, należy uspokoić sytuację w prokuraturze, a rozwiązanie jest bardzo proste: prokurator generalny powinien złożyć wniosek o odwołanie gen. Parulskiego - dodaje posłanka.
Natomiast Andrzej Rozenek (RP) uważa, że spory personalne to nie jest dobry powód, by niszczyć jakąkolwiek ze struktur. - Teraz wszystko w rękach premiera, powinien zdecydować, któremu prokuratorowi ufa - mówi rzecznik RP.
Polityków zapytaliśmy również, jak oceniają ministra Gowina po tej pierwszej aktywności. - Minister jest osobą rozsądną, próbuje wypowiadać się zachowawczo na tematy, na których się nie zna, ale ma dobre intencje - mówi Stanisław Wziątek (SLD). Inne zdanie ma Robert Biedroń (RP), wiceprzewodniczący Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. - On się na tym zupełnie nie zna - akcentuje. - Gowin został zmuszony do zostania ministrem sprawiedliwości, bo nie ma ministerstwa ds. religii - dodaje poseł.
Sławomir Neumann (PO) uspokaja. - To trudny początek dla ministra, ale ma dobre pomysły - mówi. - Dla mnie to oczywiste, że czas niezależnej prokuratury wojskowej dobiegł końca - dodaje Neumann.
Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Tomek Górski