Wszystkich Świętych w dobie koronawirusa. Niedzielski apeluje

Już w poniedziałek 1 listopada będziemy obchodzili dzień Wszystkich Świętych. Od soboty można zauważyć wzmożony ruch na cmentarzach i w pobliżu nekropolii.

Mimo epidemii koronawirusa i rosnącej liczby zakażeń wirusem SARS-CoV-2 Ministerstwo Zdrowia nie zdecydowało się, tak jak miało to miejsce w 2020 roku, na zamknięcie cmentarzy w okresie 1 listopada. Nie zaplanowano też dodatkowych obostrzeń, za to pojawił się apel ministra zdrowia.

- Zakładajmy maseczki na cmentarzach, gdy jest tłoczno, bo choć nie ma takiego obowiązku, to jest zdrowy rozsądek oraz troska o siebie i innych - apelował przed 1 listopada minister Adam Niedzielski.

Jak zaznaczył polityk, w Polsce mamy do czynienia z rozpędzającą się kolejną, czwartą już falą koronawirusa. - Pamiętajmy, jak szybko rozprzestrzenia się wirus w mutacji Delta. Zagrożenie zakażeniem w dużych skupiskach ludzi jest większe - podkreślał Niedzielski przed dniem Wszystkich Świętych.

- Nie pozwólmy, by epidemia przyspieszyła jeszcze bardziej. Tam, gdzie kontakt z innymi ludźmi jest bardzo bliski, zakładajmy maseczkę. Chrońmy zdrowie, bo nie mamy nic cenniejszego w życiu - wzywał minister zdrowia przed 1 listopada.

Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem Rady Ministrów, w czasie 1 listopada, gdy tradycyjnie obchodzony jest dzień Wszystkich Świętych, nie ma obowiązku zasłaniania ust i nosa na cmentarzach.

O tym obowiązku pamiętać jednak muszą wszystkie osoby, które w tym szczególnym czasie będą przemieszczały się między nekropoliami środkami komunikacji zbiorowej. Już w piątek służby zapowiedziały wzmożone kontrole na drogach, a także w środkach transportu w okresie Wszystkich Świętych.

Źródło: PAP