Wszystkich Świętych. Cmentarze zamknięte, ale pijanych kierowców nie brakuje
Wszystkich Świętych 2020. Wydawać by się mogło, że skoro cmentarze są zamknięte, to ruch na drogach będzie mniejszy i mniej będzie pijanych kierowców. Statystyki pokazują jednak coś zupełnie innego.
Wszystkich Świętych 2020. Cmentarze zamknięte, ale policjanci czuwają
1 listopada cmentarze w Polsce są zamknięte. To decyzja rządu, który w ten sposób chciał zapobiec pojawieniu się tłumów na nekropoliach. Zamknięcie cmentarzy na 3 dni (31 października oraz 1 i 2 listopada) ma na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa w kraju.
Choć nie odwiedzamy cmentarzy na Wszystkich Świętych i ruch jest nieco mniejszy niż w analogicznym okresie w latach ubiegłych, to drogi oczywiście nie świecą pustkami. W związku z tym policja prowadzi wzmożone kontrole. Tradycyjnie mierzona jest prędkość oraz trzeźwość kierowców.
1 listopada na drogach. Pijani kierowcy we Wszystkich Świętych 2020
Niestety, choć aut na drogach jest mniej niż w poprzednie uroczystości Wszystkich Świętych, to jednak pijanych kierowców nie brakuje. - Liczba wykrytych przypadków jest niestety bardzo duża - przekazał w rozmowie z Polskim Radiem kom. Robert Opas z Komendy Głównej Policji. - Naszym zadaniem jest wyeliminowanie takich osób z ruchu drogowego. W sobotę zatrzymaliśmy 291 pijanych kierowców. Przez 2 dni było to w sumie 470 osób.