Górnicy, do których dotarła ekipa ratunkowa, szykują się do ewakuacji, powiedział gubernator obwodu rostowskiego Władimir Czub.
Gubernator zapowiedział, że górnicy mają zostać ewakuowani przez tzw. szyb inspektorski, w grupach po 2-3 osoby. Główny szyb kopalni, którym naraz mogłoby się wydostać 20 osób, nie działa.
Do wypadku, gdy woda z podziemnego jeziora zaczęła zalewać kopalnię, doszło w czwartek wieczorem, kiedy na głębokości 400 metrów nastąpił przeciek wody. Uwięzieni górnicy znajdują się na głębokości 700 metrów.