Wyczyn polskich lekarzy. Wszczepili pacjentowi kawałek wołowego serca

Kardiochirurdzy z Górnośląskiego Centrum Medycznego wykonali pierwszy w Polsce zabieg TAVI z wykorzystaniem specjalnie utrwalonej zastawki biologicznej. Materiał biologiczny pochodzi z osierdzia wołowego. Zastawkę otrzymał 58-letni Krzysztof Taranowski. - Czuję się bardzo dobrze - poinformował pacjent dwa dni po zabiegu.

Kardiochirurdzy z Górnośląskiego Centrum Medycznego wykonali pierwszy w Polsce zabieg TAVI z wykorzystaniem specjalnie utrwalonej zastawki biologicznej. Zdjęcie ilustracyjne
Kardiochirurdzy z Górnośląskiego Centrum Medycznego wykonali pierwszy w Polsce zabieg TAVI z wykorzystaniem specjalnie utrwalonej zastawki biologicznej. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Grygiel
oprac. PJM

Zespół Górnośląskiego Centrum Medycznego przeprowadził u 58-letniego pacjenta Krzysztofa Taranowskiego pierwszy w Polsce zabieg TAVI z wykorzystaniem specjalnie utrwalonej zastawki biologicznej - podaje PAP. Według lekarzy ta nowa technologia pozwoli przedłużyć trwałość zastawkowych protez biologicznych.

- Jest to nowa zastawka do wszczepienia wśródskórnego u pacjentów ze stenozą aortalną. Jej nowatorstwo polega na tym, że wykorzystywany jest nowy materiał do budowy tej zastawki, głównie jej płatków - powiedział podczas środowej konferencji prasowej dr hab. n. med. Radosław Gocoł, lekarz kierujący oddziałem kardiochirurgii w Górnośląskim Centrum Medycznym (GCM) w Katowicach.

Zastawkę wykonano z wołowego osierdzia. Pacjent czuje się dobrze

Materiał biologiczny, z którego zbudowana jest nowa proteza zastawkowa, pochodzi z osierdzia wołowego. Płatki zastawki są konserwowane w nowatorski sposób, dzięki czemu ryzyko, że zastawka się zdegeneruje, jest znacznie mniejsze. Pacjent nie będzie musiał powtarzać zabiegu lub zabieg będzie powtórzony tylko raz i to za wiele lat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Super Express" podaje, że dzień po operacji pan Krzysztof świętował swoje 58 urodziny, a już w środę rozmawiał z dziennikarzami podczas konferencji prasowej. Krzysztof Taranowski wyraził zadowolenie z przeprowadzonej operacji. - Czuję się bardzo dobrze. Wcześniej po przejściu 50 kroków niemal się dusiłem, teraz tego nie ma. Oczywiście była lekka obawa przed zabiegiem. Bo wiadomo, że to nowość, ale lekarze wszystko dokładnie mi wytłumaczyli - powiedział.

Źródło: PAP, Super Express

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)