"Wstyd mi za pana". Hołownia przerywał posłowi PiS

- Nie jest pan w stanie przedstawić uzasadnienia projektu ustawy, nie ziejąc nienawiścią do Tuska, Hołowni, Hennig-Kloski - skomentował wystąpienie Andrzeja Śliwki Szymon Hołownia. - Wstyd mi za pana - dodał. Wcześniej poseł PiS m.in. "prosił" marszałka, żeby ten "zachowywał się jak druga osoba w państwie, a nie jak partyjny funkcjonariusz".

Szymon Hołownia i Andrzej ŚliwkaSzymon Hołownia i Andrzej Śliwka
Źródło zdjęć: © PAP
Aleksandra Wieczorek

Podczas prezentacji poselskiego projektu w sprawie wsparcia dla powodzian przez posła Andrzeja Śliwkę, doszło pomiędzy nim a marszałkiem Sejmu do ostrej wymiany zdań. Jego wystąpienie zostało przerwane przez Szymona Hołownię, w momencie gdy Śliwka stwierdził:

- Słuchając waszych pierwszych propozycji to włos się jeżył na głowie. Wszyscy pamiętamy lichwiarską pożyczkę pani Hennig-Kloski - mówił poseł PiS, kontynuując: - Ja się zgadzam z posłami Trzeciej Drogi, którzy mówią, że ta propozycja była skandalem, ale to wasza minister ją złożyła, a co najgorsze głosowała wczoraj przeciwko podjęciu działań.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Główne cele i założenia przynależności do UE. "Zapewnić pokój Europie"

"Jestem impregnowany na pana obelgi"

- Zwracam panu uwagę, że odbiega pan od tematu wystąpienia, ma pan przedstawić uzasadnienie projektu ustawy, a nie opowiadać swoje wrażenia na temat wczorajszych głosowań - powiedział wówczas marszałek Sejmu, na co Śliwka odparł: - Bardzo proszę, żeby mi pan nie przerywał.

- Przepraszam bardzo, ale to ja, póki co, prowadzę obrady, przywołuję więc pana do rzeczy - przekazał Hołownia, na co usłyszał:

- Bardzo bym prosił pana marszałka o to, żeby zachowywał się jak druga osoba w państwie, a nie jak partyjny funkcjonariusz - oznajmił poseł PiS.

Hołownia powiedział na to, że "jest impregnowany na obelgi". - Zwracam tylko uwagę, że przedstawia pan program dotyczący nie pana stanu, w którym chce pan ziać jadem i nienawiścią, tylko ma pan mówić o pomocy tym, którzy ucierpieli w powodzi. Proszę kontynuować w temacie wystąpienia - próbował zakończyć dyskusję Hołownia.

- Jedyna nienawiść i taka niechęć, o której pan mówi, przemawia przez pana - stwierdził jeszcze Śliwka i na słowa o tym, że "kończy mu się czas", kontynuował swoje wystąpienie. Niedługo potem zakończył je słowami:

- Konstruktywna opozycja w postaci PiS przedstawiła projekt ustawy i mam nadzieję, że będziemy mogli go szybko procedować, żeby te przepisy, które pomogą powodzianom szybko weszły w życie. I głęboko wierzę w to, że w przyszłym tygodniu nie ma pan żadnego wyjazdu do Włoch, Grecji czy Hiszpanii, żebyśmy mogli ten projekt jak najszybciej procedować - zwrócił się znów do Szymona Hołowni.

"Jeżeli pan wyjazdy poselskie traktuje jak wycieczki, to współczuję"

- Dla pana informacji wyjazd do Turcji, spotkanie z prezydentem Erdoganem i ministrami miało istotne znaczenie dla kontraktów polskiego przemysłu obronnego. Jak pan wie, znajdujemy się w bardzo złożonej sytuacji politycznej. Jeżeli pan wyjazdy poselskie traktuje jak wycieczki, to współczuję - odpowiedział mu marszałek Sejmu, kontynuując:

- Natomiast ja znalazłem czas, żeby wrócić z Turcji i być w tym miejscu, w którym rzeczywiście ta tragedia się rozgrywała. Wie pan, co tam słyszałem: w Głuchołazach, Bodzanowie, w innych miejscach? Nie kłóćcie się, pomagajcie - mówił Hołownia.

- A pan nie jest w stanie przedstawić uzasadnienia projektu ustawy, żeby nie ziać nienawiścią do Tuska, Hołowni, Hennig-Kloski i do innych. Nie było w pana wystąpieniu powagi, której oczekują dzisiaj ci ludzie. Wstyd mi za pana. Dla pana informacji, za państwa rządów żaden projekt opozycji w tej sprawie nie byłby procedowany. Wasz projekt jest procedowany, znalazł się na pierwszym posiedzeniu Sejmu, na którym mógł się znaleźć, więc proszę bardzo znać miarę w krytykowaniu tego, jak w tej chwili Sejm jest prowadzony - powiedział Hołownia, dodając, że "pani minister Hennig-Kloska sprostowała swoją omyłkę w głosowaniu, dokładnie tak, jak prostuje ją wielu z państwa, kiedy taką omyłkę popełnia".

- Wstyd mi za pana - odkrzyknął na to z sali Andrzej Śliwka.

- Musi pan z tym żyć, że panu wstyd za mnie, panie pośle - zakończył dyskusję Szymon Hołownia.

Czytaj też:

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
"Afera" w Przemyślu. Poszło o kolor szalika na misiu
"Afera" w Przemyślu. Poszło o kolor szalika na misiu
"To chwila prawdy dla Europy". NATO zna już datę
"To chwila prawdy dla Europy". NATO zna już datę
Kuriozalne sceny na antenie TV Republika. Transmitowali proces z Tuskiem
Kuriozalne sceny na antenie TV Republika. Transmitowali proces z Tuskiem
Szokujące, co odkryli w komputerze informatyka. 40 tys. zdjęć dzieci
Szokujące, co odkryli w komputerze informatyka. 40 tys. zdjęć dzieci
Japonia znów się trzęsie. Specjalny alert ws. "megatrzęsienia"
Japonia znów się trzęsie. Specjalny alert ws. "megatrzęsienia"
GIF wycofuje lek. Polacy łykają go garściami
GIF wycofuje lek. Polacy łykają go garściami
Zaprosili go na Kapitol. Rosyjski ambasador na przyjęciu
Zaprosili go na Kapitol. Rosyjski ambasador na przyjęciu
Brytyjczycy piszą o Polsce. Wskazują jedno miasto
Brytyjczycy piszą o Polsce. Wskazują jedno miasto
Rosyjski przemysł lotniczy zależny od sprzętu z Zachodu. Są dokumenty
Rosyjski przemysł lotniczy zależny od sprzętu z Zachodu. Są dokumenty
Trump deportuje Polaków. Statystyki wyraźnie wzrosły
Trump deportuje Polaków. Statystyki wyraźnie wzrosły
Proponują zmiany we wjeździe do USA. Dotyczą też Polaków
Proponują zmiany we wjeździe do USA. Dotyczą też Polaków
Rośnie niechęć do administracji Trumpa. Ponura codzienność w USA
Rośnie niechęć do administracji Trumpa. Ponura codzienność w USA