Wstrząsające słowa rodziców Polki, która zginęła w Manchesterze. "Córka nie do rozpoznania, rozszarpana"

W zamachu w Manchesterze zginęło dwoje Polaków. Angelika i Marcin Klis osierocili dwie córki, które przywieźli na koncert Ariany Grande. Ojciec kobiety nie wytrzymał, w niecenzuralnych słowach mówił o zamachowcu i muzułmańskich terrorystach.

Marcin i Angelika Klis na wakacjach.
Źródło zdjęć: © Facebook.com

Wirtualna Polska już następnego dnia po zamachu w Manchesterze podała wiadomość o poszukiwaniach dwójki Polaków. W internecie pojawił się wpis ich córki, 20-letniej Oli. Pisała, że nie ma z nimi kontaktu od zamachu. Chodziło o Angelikę i Marcina Klis.

Teraz docierają do nas wstrząsającego okoliczności ich śmierci. Polacy mieli czekać na dzieci tuż wejściem na arenę. To właśnie tam zamachowiec-samobójca zdetonował bombę.

Rodzice zabitej Polki. "Jak się dowiedziałam, to całe ręce mi latały"

Do rodziców Polki, która zginęła w Manchesterze, dotarły "Super Express". Wyjaśniają, że córka pracowała w sklepie nocnym, gdzie rozkładała towar. Z kolei jej mąż był taksówkarzem.

"Córka nie do rozpoznania, rozszarpana. Wnuczka tylko po pierścionkach ją poznała" - powiedziała ze łzami w oczach mama Angeliki.

Z kolei w rozmowie z "Faktem" rodzice mówią, że bardzo dobrze im było w Wielkiej Brytanii. - Byli zadowoleni, mieli samochód. Pracowali, wyjeżdżali na wczasy, byli w Egipcie. Mieli przylecieć do Polski w lipcu - mówi mama Polki.

- Jak się dowiedziałam, to całe ręce mi latały. Byłam wtedy u sąsiadki. Jestem przez cały czas na lekach, jak wracałam z policji to nie mogłam po schodach wejść - wyjaśnia.

Tata Angeliki nie wytrzymał. Użył niecenzuralnych słów o zamachowcu, z pogardą mówił o muzułmańskich terrorystach. - Jak można wierzyć w Boga i zabijać innych ludzi. Jak można tak nienawidzić ludzi - dodał z łzami w oczach.

ISIS wzięło odpowiedzialność za atak w Manchesterze

Do zamachu w Manchesterze przyznało się tzw. "Państwo Islamskie". Atak miał być przeprowadzony z użyciem materiałów wybuchowych wniesionych na teren hali. Osobę, która go przeprowadziła, przedstawiciele ISIS nazywają "żołnierzem kalifatu".

Wiadomo o 22 ofiarach ataku. Wśród kilkudziesięciu rannych są dziesiątki młodych ludzi oraz rodzice czekający pod halą na wracające z koncertu gwiazdy pop dzieci. Zamachowca samobójcę zidentyfikowano jako 22-letniego Salmana Abediego.

W ataku został ranny również Polak. Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że jest w kontakcie z jego rodziną.

Wybrane dla Ciebie
Robotnik uratowany spod gruzów średniowiecznej wieży w centrum Rzymu
Robotnik uratowany spod gruzów średniowiecznej wieży w centrum Rzymu
Zawrócenia na niemieckiej granicy. Najnowsze statystyki
Zawrócenia na niemieckiej granicy. Najnowsze statystyki
Ukraina bliżej UE? Zełenski rozmawiał z von der Leyen
Ukraina bliżej UE? Zełenski rozmawiał z von der Leyen
Nawrocki wspiera akcję społeczną. "Odważ się"
Nawrocki wspiera akcję społeczną. "Odważ się"
Afera w BBC. Były doradca zarzuca stacji manipulację materiałów
Afera w BBC. Były doradca zarzuca stacji manipulację materiałów
Wyniki Lotto 03.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 03.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Szpitale ograniczają przyjęcia. Padają terminy leczenia na przyszły rok
Szpitale ograniczają przyjęcia. Padają terminy leczenia na przyszły rok
"Mam nowotwór". Poseł poinformował o chorobie
"Mam nowotwór". Poseł poinformował o chorobie
Afera w poznańskim ZOO. Radna PiS grozi prokuraturą po śmierci słonicy
Afera w poznańskim ZOO. Radna PiS grozi prokuraturą po śmierci słonicy
Miedwiediew szydzi z Ukrainy. Mówi o "powrocie ziem do Rosji"
Miedwiediew szydzi z Ukrainy. Mówi o "powrocie ziem do Rosji"
"Spłacanie politycznych długów". Kaczyński atakuje po decyzjach sądów
"Spłacanie politycznych długów". Kaczyński atakuje po decyzjach sądów
Klamka zapadła. Fundacja musiała zwrócić pieniądze za spotkania-widmo
Klamka zapadła. Fundacja musiała zwrócić pieniądze za spotkania-widmo