Wstrząsające nagranie. Brutalne pobicie nastolatki w Bydgoszczy
Policja wyjaśnia okoliczności pobicia przez rówieśniczkę nastolatki w bydgoskim parku. Do sieci trafiło nagranie, które szokuje brutalnością i agresją 15-letniej napastniczki.
17.10.2017 | aktual.: 17.10.2017 12:39
Atak miał miejsce w pobliżu galerii handlowej przy al. Wojska Polskiego. Na filmie widać, jak nastolatka bije pięścią, ciągnie za włosy i szarpie inną dziewczynę. Katowana uczennica krzyczy i bezskutecznie prosi o pomoc. Świadkowie napaści nie reagują, a jeden z nich wszystko nagrywa.
- Znamy ten film. W mediach społecznościowych opisano go jako atak nieznanych sprawców, ale szkoła i rodzice pokrzywdzonej zgłosili wcześniej to pobicie, bo nagranie krążyło wśród uczniów. Udało nam się też ustalić napastniczkę. To 15-latka z Bydgoszczy - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską podkom. Przemysław Słomski z kujawsko-pomorskiej policji.
Zobacz także
Dodaje, że napaść miała miejsce w ubiegły poniedziałek, 9 października. - Pobita dziewczyna jest o rok młodsza - dodaje policjant.
Sprawą zajmie się sąd rodzinny. - Film nagrywała inna dziewczyna. Jej zachowanie - rejestrowanie napaści i opublikowanie materiału w internecie - też oceni sąd - mówi podkom. Słomski.
Dziewczyny coraz bardziej brutalne?
To kolejny już przypadek brutalnego pobicia, którego ofiarą były nastolatki, a ofiarą inna dziewczyna. W połowie sierpnia 14-letnia Roksana została pobita na toruńskiej starówce przez trzy rówieśniczki. Powód? Zazdrość o chłopaka. Z kolei w maju nastolatki skatowały "koleżankę" przed szkołą w Gdańsku. Wyzywały ją, kopały i biły po głowie, ciągnęły za włosy, a wszystko zostało nagrane.
- To niestety przykład tego, że nasze społeczeństwo staje się bardziej brutalne. To oczywiście oznacza, że rośnie też liczba postaw agresywnych wśród nastolatek - mówi nam psycholog Monika Dreger z z Warszawskiej Grupy Psychologicznej. Dodaje, że skłonność do przemocy nie pojawia się nagle i konieczny jest lepszy monitoring zachowań kilkunastoletnich dziewczyn ze strony szkoły czy rodziców.
- Dodatkowo internet sprawił, iż to, co kiedyś było wiedzą podwórkową, teraz szybko staje się wiedzą powszechną. Niestety każda taka sprawa powoduje, że znajdują się następczynie. To spirala, która sama się nakręca - dodaje psycholog.