Wstrząs na pogrzebie w Panamie. Zamiast dziecka - lalka w trumnie
Podczas pochówku dziecka w Panamie doszło do bardzo niepokojącego zdarzenia: w trumnie zamiast noworodka, znalazła się... lalka. 14 grudnia wszczęto dochodzenie w tej sprawie. Nie wiadomo dokładnie, gdzie przebywa dziecko, które zastąpiła lalka.
W trumnie zamiast dziecka znajdowała się lalka
Podczas przygotowań do pogrzebu w Bugaba w prowincji Chiriquí, babcia ze strony ojca zmarłego dziecka, Duviera Alexandera Moralesa, zorientowała się, że zostali oszukani. Gdy otworzyła trumnę, zauważyła, że na ciele dziecka znajdowały się rękawiczki i buciki, co było niedopuszczalne. Po zdjęciu butów okazało się, że była to lalka.
Sprawa jest skomplikowana, ponieważ matka dziecka przedstawiała sprzeczne zeznania. Początkowo 36-latka twierdziła, że urodziła dziecko 10 października. Podczas porodu pojawiły się komplikacje, co miało skutkować przeniesieniem jej na oddział intensywnej terapii. Niemniej jednak narodziny nie zostały odnotowane w dokumentacji szpitala wskazanego przez matkę.
Z jej oświadczenia wynika, że noworodek zmarł 13 października. W tym okresie obowiązywały pewne ograniczenia w niektórych regionach kraju związane z protestami działaczy na rzecz ochrony środowiska. Z tego powodu ciało mogło zostać przekazane do gminy dopiero 14 grudnia, skąd pochodził ojciec.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwsze zmiany kadrowe. "Zakała stanu kuratorskiego"
Wypowiadając się dla lokalnych mediów, stwierdził, że od samego początku byli wprowadzani w błąd co do sytuacji. Otrzymali informację, że ich dziecko nie żyje, ale jednocześnie odmówiono im dostępu do oficjalnych dokumentów.
Biuro Prokuratora Generalnego wszczęło śledztwo w sprawie fałszowania dokumentów w celu ustalenia, co dokładnie stało się z dzieckiem i czy rzeczywiście zmarło. Aktualnie prowadzone są dochodzenia w urzędzie stanu cywilnego i szpitalu, gdzie rzekomo miało urodzić się dziecko. Złożono skargę na matkę dziewczynki.
Wujek dziewczynki, Carlos Iván González Morales, nawołuje do sprawiedliwości. - Nie można igrać z ludzkim cierpieniem. Domagamy się sprawiedliwości i chcemy zobaczyć dziecko - powiedział.
Finalnie rodzina matki poinformowano, że dziewczynka żyje i przebywa pod opieką dziadków, jednak nie podano konkretnego miejsca. Podobno mieli oni zastrzeżenia co do utworzenia przez córkę rodziny z Duvierem Alexandrem Moralesem.
