Wspomnienie "Krwawej Niedzieli" w USA
Ponad tysiąc osób uczestniczyło w
miejscowości Selma, w położonym na południu USA stanie Alabama, w
inscenizacji wydarzeń z 6 marca 1965 r., kiedy to ulicami Selmy
przeszedł pierwszy marsz w obronie praw obywatelskich Murzynów.
05.03.2007 04:25
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/kto-zastapi-george-a-busha-6038644526597249g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/kto-zastapi-george-a-busha-6038644526597249g )
Kto zastąpi George'a Busha?
Jeden z uczestników tamtego marszu, deputowany do Izby Reprezentantów John Lewis, wspominał jak miejscowi biali atakowali jego i pozostałych demonstrantów (których było tylko 600) kijami, usiłowali stratować końmi i rozpędzić gazem łzawiącym.
Celem protestu było dopuszczenie Murzynów do udziału w wyborach.
Dwa dni później odbył się kolejny marsz, na którego czele stanął pastor Martin Luther King. 21 marca 1965 r. King poprowadził marsz na stolicę stanu Alabama - Montgomery.
Protesty odniosły skutek. Kilka miesięcy później Kongres uchwalił ustawę o prawie wyborczym, która usunęła wszelkie bariery uniemożliwiające czarnoskórym Amerykanom dostęp do urn.
W Selmie spotkali się czołowi kandydaci do nominacji kandydata na prezydenta USA z ramienia Partii Demokratycznej: małżonka byłego prezydenta, senator Hillary Clinton i czarnoskóry senator ze stanu Illinois Barack Obama.
Hillary Clinton chce zostać pierwszą kobietą - prezydentem a Barack Obama pierwszym czarnoskórym prezydentem USA. Wskazywano, że żadne z nich nie mogłoby ubiegać się o ten urząd gdyby nie odniesione ponad 40 lat temu zwycięstwo, zapoczątkowane wydarzeniami "Krwawej Niedzieli".