Wsparcie wschodniej flanki NATO. Wylądował kolejny amerykański hercules
Trwa dozbrajanie wschodniej flanki NATO na wypadek ataku Rosji na Ukrainę. Na lotnisku w Jasionce wylądował czwarty amerykański samolot ze wsparciem ze strony Stanów Zjednoczonych dla Polski.
Grupa, która przyleciała do Polski czwartym herculesem najprawdopodobniej przywiozła kolejną transzę uzbrojenia.
"Kolejne samoloty USA lądują w Polsce . To jeden z etapów przygotowawczych do przemieszczenia sił Stanów Zjednoczonych. Wkrótce do Polski dotrą siły 82 Dywizji Powietrznodesantowej, jednej z najbardziej renomowanych jednostek USA" - napisał na Twitterze minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Kolejny amerykański samolot w Polsce
Pentagon poinformował w czwartek, że Stany Zjednoczone wzmocnią obecność swoich wojsk w Polsce. Powodem jest możliwość ataku Ukrainy ze strony Rosji. Rzecznik Pentagonu John Kirby zapowiedział, że liczba amerykańskich żołnierzy w Polsce i Niemczech ma wzrosnąć czasowo o ok. 2 tys. i o 1 tys. w Rumunii.
Zobacz także: Rosja zaatakuje w czasie igrzysk? "Jest takie ryzyko"
Minister Mariusz Błaszczak podał w czwartek, że w Polsce jest już grupa przygotowawcza, a przybyć ma łącznie 1,7 tys. żołnierzy. "To wyraźny sygnał sojuszniczej solidarności w odpowiedzi na sytuację na Ukrainie" - napisał w czwartek wieczorem na Twitterze minister.
W Polsce stacjonuje obecnie ok. 4,5 tys. amerykańskich żołnierzy. Możliwe jest przygotowanie infrastruktury, która pozwoli przyjąć w Polsce co najmniej 20 tys. amerykańskich wojskowych.