Wskazują na Krym. Mówią o "nośnikach broni jądrowej" [RELACJA NA ŻYWO]
Wtorek to 314. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Rosja utrzymuje na terytorium okupowanego Krymu lądowe, powietrzne i morskie nośniki ładunków jądrowych - przekazał przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Czerniak. - Mówimy o okrętach, łodziach podwodnych, samolotach i kompleksach lądowych, które mogą uderzyć pociskami nuklearnymi. Potencjalnie Rosja ma nadal taką możliwość - wskazał. Zaznaczył przy tym, że HUR monitoruje ruch rosyjskiej broni jądrowej, zwłaszcza na poziomie taktycznym i wie, gdzie ona się znajduje. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Rosja utrzymuje na terytorium okupowanego Krymu lądowe, powietrzne i morskie nośniki ładunków jądrowych - przekazał przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego Andrij Czerniak.
- Rosjanie nie rezygnują z prób przekroczenia granicy administracyjnej obwodu donieckiego i próbują przesuwać się w kierunku Bachmutu - poinformował w raporcie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
- Rosja nie planuje zakończenia wojny z Ukrainą - poinformował ukraiński wywiad wojskowy. - Państwo terrorystyczne będzie próbowało przeprowadzić nowe ofensywy na froncie - zapowiedział Andrij Czerniak, przedstawiciel Ministerstwa Obrony Ukrainy.
- Pod koniec grudnia w jednym z ukraińskich ataków artyleryjskich zginął płk. Marat Mugulowicz Gadżibaljew, dowódca 39. Brygady Strzelców Zmotoryzowanych. To jeden z co najmniej 49 rosyjskich pułkowników, którzy zostali zabici podczas inwazji na Ukrainę.
Szybko, przy niewielkich kosztach Ukraińcy znakomicie tworzą improwizowaną, skomunikowaną cyfrowo sieć dowodzenia i kontroli - pisze we wtorek amerykański dziennik "Wall Street Journal". Pozwala to żołnierzom na wykorzystanie danych wywiadowczych i świetną koordynację działań. Więcej w materiale WP.
Powiązane tematy:
"Od początku wojny w Ukrainie wiele zachodnich firm, takich jak McDonald's, H&M czy Ikea, wycofało się tymczasowo lub całkowicie z prowadzenia interesów w Rosji. Jednak wiele zachodnich firm wciaż działa w Rosji, w tym tacy niemieccy potentaci jak Bayer, Storck czy Ritter Sport" - informuje we wtorek portal dziennika "Bild".
Szybko, przy niewielkich kosztach Ukraińcy znakomicie tworzą improwizowaną, skomunikowaną cyfrowo sieć dowodzenia i kontroli, pozwalającą żołnierzom na wykorzystanie danych wywiadowczych i świetną koordynację działań - pisze amerykański dziennik "Wall Street Journal".
Ukraina jest w stanie stworzyć ekonomiczną wersję tego, na co Pentagon przez dekady wydaje miliardy dolarów - sieciowe sprzężenie żołnierzy, broni i informacji wywiadowczych. Wykorzystuje do tego proste drony i oprogramowanie, broń i drukarki 3D, połączone komunikacją satelitarną, co sprawia, że ukraińskie siły działają sprawniej niż wielka, ale ociężała armia Rosji - pisze nowojorski dziennik.
Wprawdzie takie improwizowane rozwiązania nie mogą się równać z wielkim programem cyfrowej rewolucji w siłach zbrojnych USA, ale - jak mówią specjaliści - sukces Ukraińców w tworzeniu wirtualnych systemów dowodzenia może być "cenną lekcją dla Zachodu, zwłaszcza na temat tego, że trzeba eksperymentować i współpracować z cywilnymi ekspertami" - ocenia "WSJ".
Do Kijowa dostarczane są znaczne ilości energii elektrycznej; jej zużycie nie przekracza ustalonych limitów. W Kijowie prognozy dotyczące dostaw energii elektrycznej są jak dotąd zachęcające – poinformował dyrektor generalny YASNO Serhij Kowalenko.
Wojska rosyjskie ostrzelały z moździerzy miejscowość Seredino-Bud w obwodzie sumskim - poinformował na Telegramie szef Obwodowej Administracji Wojskowej Dmytro Żywycki. Jak dodał, wystrzelono cztery pociski kalibru 120 milimetrów.
Czerniak dodał, że Rosjanie prowadzili pewne prace w obiekcie "Teodozja-13" we wsi Krasnokamianka na Krymie, przygotowując go prawdopodobnie do przechowywania pocisków jądrowych, a obecnie nie wiadomo, czy te prace zostały zakończone.
Mówiąc o ryzyku ataku nuklearnego ze strony Rosji, przedstawiciel wywiadu wojskowego zauważył, że "okupant jest zdolny do wszystkiego", a "Ukraina rozważa różne warianty rozwoju wydarzeń".
Według naszych informacji Rosja utrzymuje na terytorium okupowanego Krymu lądowe, powietrzne i morskie nośniki ładunków jądrowych - poinformował przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Czerniak, cytowany przez agencję Ukrinform.
- Mówimy o okrętach, łodziach podwodnych, samolotach i kompleksach lądowych, które mogą uderzyć pociskami nuklearnymi. Potencjalnie Rosja ma nadal taką możliwość - powiedział Czerniak.
Podkreślił, że wywiad wojskowy Ukrainy monitoruje ruch rosyjskiej broni jądrowej, zwłaszcza na poziomie taktycznym, i wie, gdzie ona się znajduje.
Patrioty z USA trafią na Ukrainę dzięki inicjatywie, którą przedstawiliśmy; postawa Niemców jest delikatnie rzecz ujmując ograniczona w tym zakresie; trzeba wspierać Ukrainę dostawami broni przeciwlotniczej, by nie dochodziło do fal uchodźców - powiedział wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.
Błaszczak był pytany w TVP Info, czy na Ukrainę trafią niemieckie baterie przeciwlotnicze Patriot. - Odnieśliśmy sukces polegający na tym, że na Ukrainę trafią Patrioty. Nie ulega żadnej wątpliwości, że to dzięki nam amerykańskie Patrioty tafią na Ukrainę. Jeżeli chodzi o Patrioty niemieckie - no cóż, postawa Niemców jest delikatnie rzecz ujmując dość ograniczona, jeżeli chodzi o wspieranie Ukrainy - zaznaczył.
- Stany Zjednoczone natomiast realnie wspierają Ukrainę i dzięki tej inicjatywie, którą przedstawiliśmy, na Ukrainę trafią Patrioty - podkreślił Błaszczak. Dodał, że dla rządu poza wzmacnianiem polskiego wojska istotne jest również wspieranie zaatakowanej przez Rosję Ukrainy.
17 stycznia w Mińsku odbędzie się rozprawa Swiatłany Cichanouskiej - poinformował opozycyjny białoruski portal Nasza Niwa. Przebywająca na emigracji liderka białoruskiej opozycji jest oskarżana przez reżim w Mińsku m.in. o zdradę stanu. Informacja na temat rozprawy zamieszczona została na wokandzie Sądu Najwyższego Republiki Białorusi.
Kanada dostarczyła Ukrainie pojazdy "Senator" wyprodukowane przez kanadyjską firmę Roshel Defence Solutions.
Specjalizujący się w informacji nt. wojskowości Defence-blog.com podał, cytując przedstawiciela firmy, że "Roshel dostarczyła ponad 100 pojazdów. Ponad 300 jest w drodze na Ukrainę". O przekazaniu pierwszej partii kanadyjskich pojazdów informowano również w poniedziałek i wtorek w mediach społecznościowych, wiadomość zretweetowała także kanadyjska firma.
Bonduelle zareagowało szybko, przekonując, że są to informacje "fałszywe" i "wprowadzające w błąd". "Dotychczasowe działania w Rosji mają na celu wyłącznie zapewnienie ludności dostępu do podstawowych artykułów żywnościowych" - tłumaczyło Bonduelle w oświadczeniu.
"Mimo krwawych rosyjskich ataków na Ukrainie, w sumie 21 niemieckich firm nadal prowadzi swoją działalność i szczęśliwie kontynuuje sprzedaż swoich produktów i usług w Rosji" - pisze "Bild". Do tego grona należą m.in. firmy medyczne (Braun, Fresenius czy Siemens Healthineers), sieć odzieżowa New Yorker oraz producent słodyczy Storck (właściciel marek Toffifee, Merci, Nimm2) - wylicza gazeta. Powołuje się na zestawienie prowadzone przez amerykański Uniwersytet Yale, które obejmuje ponad 1,2 tys. światowych firm i śledzi ich reakcję na rosyjską napaść na Ukrainę.
Od początku wojny w Ukrainie wiele zachodnich firm, takich jak McDonald's, H&M czy Ikea, wycofało się tymczasowo lub całkowicie z prowadzenia interesów w Rosji. Jednak wiele zachodnich firm wciaż działa w Rosji, w tym tacy niemieccy potentaci jak Bayer, Storck czy Ritter Sport - informuje portal dziennika „Bild”.
Wiele firm po wybuchu wojny zdecydowało się zaprzestać sprzedaży swoich produktów w Rosji, by nie wspierać reżimu Putina i nie zasilać podatkami kasy wojennej Kremla - podkreśla „Bild”. Zauważa, że nie dotyczy to jednak wszystkich przedsiębiorstw, a szczególnie duże oburzenie wywołał ostatnio francuski producent konserw warzywnych Bonduelle.
"W mediach społecznościowych krążą posty, według których firma miała wysyłać żywność rosyjskim żołnierzom. Konkretnie było to 10 tys. świątecznych pakietów z kukurydzą i groszkiem w puszkach. Bonduelle rzekomo załączył również wiadomość, życząc żołnierzom szczęśliwego Nowego Roku i ‘szybkiego zwycięstwa’" - opisuje „Bild”.
Wysocy rangą urzędnicy ukraińskiej służby celnej są zamieszani w defraudację setek milionów hrywien, pochodzących z eksportu ukraińskiego zboża - poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
SBU wspólnie z ukraińskim Biurem Bezpieczeństwa Gospodarczego (BBG) ujawniła przestępczy proceder, w którego organizację zamieszanych było 10 wysokich rangą urzędników, w tym zastępca szefa jednego z wydziałów ukraińskiej Państwowej Służby Celnej oraz kierownictwo tej służby w obwodzie odeskim.
Rozwinęli oni na szeroką skalę mechanizm uchylania się od płacenia podatków za eksport ukraińskiego zboża. W efekcie państwo straciło setki milionów hrywien (1 hrywna to ok. 0,12 zł - PAP).
Rok 2023 będzie rokiem, w którym Ukraina pokona Rosję - powiedział prezydent Litwy Gitanas Nauseda, cytowany przez "The Kyiv Independent".
Prezydent podkreślił, że jego kraj będzie nadal udzielał Ukrainie wsparcia militarnego w 2023 r. w obliczu rosyjskiej inwazji.
W obwodzie kijowskim wprowadzono planowe przerwy w dostawie prądu - poinformował Ołeksij Kuleba, szef Kijowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej na Telegramie.
Ostatnie dane wskazują, że Rosja zaczyna pogrążać się w chaosie - ocenił pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.
"Masowe zatrzymania w Moskwie, paniczne ruchy służb wewnętrznych, łapanki poborowych na ulicach, pożary niszczące rosyjskie miasta, eksplozje w bazach wojskowych - ostatnie dane wskazują, że Rosja zaczyna pogrążać się w chaosie" - napisał na Twitterze Stanisław Żaryn.
Rosjanie nie rezygnują z planów wkroczenia w granice administracyjne obwodu donieckiego. Główne wysiłki skupione są na utrzymaniu potencjału ofensywnego i uzupełnianiu strat.
W ciągu dnia nieprzyjaciel przeprowadził osiem nalotów i 18 ataków z systemów salw rakietowych. Zagrożenie atakami powietrznymi i rakietowymi na infrastrukturę krytyczną utrzymuje się w całej Ukrainie - przekazał sztab.
W ciągu ostatniej doby jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy uderzyły w dwa wrogie punkty kontrolne. Rosjanie nie rezygnują z prób przekroczenia granicy administracyjnej obwodu donieckiego i próbują przesuwać się w kierunku Bachmutu – poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
W ciągu dnia lotnictwo Sił Obronnych Ukrainy przeprowadziło cztery naloty na obszary, na których skoncentrowany był personel, broń i sprzęt wojskowy wroga.
We wtorek jednostki wojsk rakietowych i artylerii Sił Obronnych Ukrainy dokonały zniszczeń ogniowych w dwóch punktach kontrolnych i czterech rejonach koncentracji siły roboczej i sprzętu wojskowego okupantów.
Brytyjski premier Rishi Sunak zapewnił prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w rozmowie telefonicznej, że Kijów może liczyć na długoterminowe wsparcie Londynu - poinformowały służby prasowe szefa brytyjskiego rządu.
Przywódcy omawiali też niedawne ataki sił rosyjskich przy użyciu dronów. "Premier powiedział, że Ukraina może liczyć na wsparcie Wielkiej Brytanii (...), czego dowodem jest niedawna dostawa ponad 1 tys. przeciwlotniczych pocisków rakietowych" - podaje Downing Street.
Ukraina planuje rozpocząć w najbliższym czasie odbudowę zniszczonych mieszkań dzięki środkom skonfiskowanych rosyjskim bankom - poinformował premier Ukrainy Denys Szmyhal na wtorkowym posiedzeniu rządu.
- Wspólnie z Bankiem Światowym planujemy przeprowadzić kolejną weryfikację potrzeb Ukrainy w zakresie szybkiej odbudowy - powiedział.
Źródła: pravda.com.ua, Unian, Ukrinform, Twitter, PAP, Reuters, Telegram
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski