To była prawdziwa rzeź oficerów. Rosjanie stracili dowódcę brygady
Pod koniec grudnia w jednym z ukraińskich ataków artyleryjskich zginął płk Marat Mugulowicz Gadżibaljew, dowódca 39. Brygady Strzelców Zmotoryzowanych. Razem z nim śmierć poniosło 11 innych oficerów.
Płk Gadżibaljew zginął 27 grudnia 2022 roku wraz z 11 innymi oficerami w ukraińskim ataku artyleryjskim na punkt dowodzenia w okupowanej części obwodu chersońskiego - donosi kanał Kiachta na Telegramie.
Rosjanie zajęli obwód chersoński już po kilku dniach wojny, na początku marca 2022 roku. W pierwszych dniach listopada zostali z częściowo wyparci - wycofali się na lewy brzeg Dniepru. Tam właśnie poniósł śmierć płk Gadżibaljew.
30 grudnia, jak podaje serwis suleiman-stalskiy.ru, w jego rodzinnej wsi Zizik (rejon Sulejman Stalski w Dagestanie) odbył się pogrzeb.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Składamy kondolencje rodzinie, przyjaciołom i mieszkańcom regionu. Marat na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako prawdziwy bohater i prawdziwy patriota Rosji. Będzie dla nas przykładem odwagi, odwagi i odwagi. Wieczna pamięć dla Marata Gadżibaljewa!" - ubolewał Said Temirchanow, szef administracji rejonu, cytowany przez lokalne media.
Płk Gadżibaljew to jeden z co najmniej 49 rosyjskich pułkowników, którzy zostali zabici podczas inwazji na Ukrainę.
Gadżibaljew z wyrokiem za korupcję
W styczniu 2017 roku serwis vremya-bir.ru donosił, że pułkownik został skazany na cztery lata więzienia za korupcję. W zamian za łapówkę w wysokości 80 tys. rubli podpisywał fałszywe faktury. W wyniku jego działań rosyjskie ministerstwo obrony straciło aż 1,6 mln rubli.
Źródło: Twitter/suleiman-stalskiy.ru/vremya-bir.ru/Kiachta/Telegram