To była prawdziwa rzeź oficerów. Rosjanie stracili dowódcę brygady

Pod koniec grudnia w jednym z ukraińskich ataków artyleryjskich zginął płk Marat Mugulowicz Gadżibaljew, dowódca 39. Brygady Strzelców Zmotoryzowanych. Razem z nim śmierć poniosło 11 innych oficerów.

Płk. Marat Mugulowicz Gadżibaljew
Płk. Marat Mugulowicz Gadżibaljew
Źródło zdjęć: © vremya-bir.ru

03.01.2023 | aktual.: 03.01.2023 10:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Płk Gadżibaljew zginął 27 grudnia 2022 roku wraz z 11 innymi oficerami w ukraińskim ataku artyleryjskim na punkt dowodzenia w okupowanej części obwodu chersońskiego - donosi kanał Kiachta na Telegramie.

Rosjanie zajęli obwód chersoński już po kilku dniach wojny, na początku marca 2022 roku. W pierwszych dniach listopada zostali z częściowo wyparci - wycofali się na lewy brzeg Dniepru. Tam właśnie poniósł śmierć płk Gadżibaljew.

30 grudnia, jak podaje serwis suleiman-stalskiy.ru, w jego rodzinnej wsi Zizik (rejon Sulejman Stalski w Dagestanie) odbył się pogrzeb.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Składamy kondolencje rodzinie, przyjaciołom i mieszkańcom regionu. Marat na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako prawdziwy bohater i prawdziwy patriota Rosji. Będzie dla nas przykładem odwagi, odwagi i odwagi. Wieczna pamięć dla Marata Gadżibaljewa!" - ubolewał Said Temirchanow, szef administracji rejonu, cytowany przez lokalne media.

Płk Gadżibaljew to jeden z co najmniej 49 rosyjskich pułkowników, którzy zostali zabici podczas inwazji na Ukrainę.

Gadżibaljew z wyrokiem za korupcję

W styczniu 2017 roku serwis vremya-bir.ru donosił, że pułkownik został skazany na cztery lata więzienia za korupcję. W zamian za łapówkę w wysokości 80 tys. rubli podpisywał fałszywe faktury. W wyniku jego działań rosyjskie ministerstwo obrony straciło aż 1,6 mln rubli.

Źródło: Twitter/suleiman-stalskiy.ru/vremya-bir.ru/Kiachta/Telegram

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainierosyjska armiarosja
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także