Uderzenie na terenie Rosji. To lotnisko z bombowcami

W rosyjskiej bazie lotniczej Engels, położonej około 800 kilometrów od granicy z Ukrainą, słychać było wybuchy - poinformowały w poniedziałek nad ranem ukraińskie i rosyjskie media. Rosjanie podają informacje o trzech ofiarach wśród swoich żołnierzy.

Uderzenie na terenie Rosji. To lotnisko z bombowcami
Uderzenie na terenie Rosji. To lotnisko z bombowcami
Źródło zdjęć: © Twitter
Rafał Mrowicki

26.12.2022 | aktual.: 26.12.2022 10:22

Agencja informacyjna RBC Ukraina podała, że doszło do dwóch eksplozji. Rosyjski serwis Baza poinformował, powołując się na lokalnych mieszkańców, że słychać było syreny przeciwlotnicze i eksplozje.

To tu startują bombowce Tu-95

Baza lotnicza w pobliżu miasta Engels, w obwodzie saratowskim, jest wykorzystywana przez rosyjskie wojska do atakowania celów cywilnych w Ukrainie.

Z lotniska startują strategiczne bombowce Tu-95, które następnie wystrzeliwują rakietowe pociski manewrujące w kierunku sąsiedniego kraju.

Sprawdzają informacje o "incydencie"

Gubernator obwodu saratowskiego Roman Busargin potwierdził, że doszło do "incydentu na obiekcie wojskowym".

"Nie ma absolutnie żadnego zagrożenia dla mieszkańców. Infrastruktura cywilna nie została uszkodzona" - stwierdził na kanale Telegram, odnosząc się do doniesień o wybuchach w bazie lotniczej Engels.

Rosjanie donoszą o trzech ofiarach

Rosyjski resort obrony przekazał, że zginęli trzej wojskowi z personelu technicznego bazy, na których spadły odłamki ukraińskiego drona.

Bezpilotnik miał zostać zestrzelony przez rosyjską obronę przeciwlotniczą.

Kolejny taki przypadek

To kolejne eksplozje w bazie Engels w tym miesiącu. 5 grudnia doszło do niemal jednoczesnych ataków dronów na strategiczne bazy lotnicze w głębi Rosji - w Engels i Riazaniu. Ministerstwo obrony Rosji oświadczyło wówczas, że była to "próba ataku ukraińskich bezzałogowców".

W wyniku wybuchów zginęły wówczas co najmniej trzy osoby, uszkodzono też kilka samolotów wojskowych - informował niezależny rosyjski portal Meduza.

Kijów oficjalnie nie przyznaje się do ataków na terytorium Rosji.

Zobacz także: Brutalny krajobraz po odejściu Rosjan. Ukraińcy chcą żyć normalnie

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie