Wrzawa po wpisie Karczewskiego. Komentarz wicerzecznika PiS
"Jedni protestują, inni pracują. Potrzebny dialog, dialog, jeszcze raz dialog. Pomimo gotowości premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia, nie widać chęci protestujących do konstruktywnych rozmów" - stwierdził w sobotę Stanisław Karczewski, chirurg i były marszałek Senatu z PiS, komentując wielotysięczny protest medyków. Co na to wicerzecznik PiS Radosław Fogiel? - Nie jestem recenzentem moich kolegów partyjnych, ale myślę, że jako praktykujący lekarz ma pełne prawo do wypowiadania się. Takie są liczby, nie da się tego ukryć. Ważniejsza w tym tweecie jest jego druga część, że potrzebny jest dialog. Minister zdrowia, premier, są gotowi do rozmów z medykami - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - Nie twierdzę, że medycy już zarabiają optymalnie. Chcemy, żeby zarabiali więcej. Nikt nie chce medyków krzywdzić. Nakłady na służbę zdrowia rosną regularnie od 2015 roku - podkreślił Fogiel.