RegionalneWrocławZdalne nauczanie. Nauczycielka wyzywała ucznia od idiotów. Nagranie krąży po sieci

Zdalne nauczanie. Nauczycielka wyzywała ucznia od idiotów. Nagranie krąży po sieci

Skandaliczne zachowanie jednej z nauczycielek ze szkoły podstawowej w Świerzawie na Dolnym Śląsku. Podczas lekcji prowadzonej w trybie zdalnym, kobieta wprost obrażała jednego z uczniów, nazywając go “idiotą”, “gówniarzem” i “dziadostwem”. Nagranie z zajęć krąży po sieci.

Zdalne nauczanie. Nauczycielka wyzywała ucznia od idiotów. Nagranie krąży po sieci
Zdalne nauczanie. Nauczycielka wyzywała ucznia od idiotów. Nagranie krąży po sieci
Źródło zdjęć: © Pexels | Arthur Krijgsman
Katarzyna Łapczyńska

Nauczanie zdalne ma to do siebie, że dużo łatwiej jest zarejestrować przebieg lekcji. Nie pomyślała o tym nauczycielka ze szkoły podstawowej w Świerzawie na Dolnym Śląsku. Kobieta podczas zajęć obrażała uczniów.

- Znów idiota się odezwał, wasz kolega, Mikołaj, za dużo sobie ten gówniarz pozwala. W żadnej innej klasie takiego dziadostwa nie ma, ale macie teraz jednego idiotę w klasie - słychać na nagraniu, które od kilku dni krąży po sieci.

Zdalne nauczanie. Nauczycielka wyzywała ucznia od idiotów. Nagranie krąży po sieci

Do zachowania nauczycielki wprost nie odniosła się dyrekcja placówki. Czesław Leśniak unikał spotkania z przedstawicielami "Gazety Złotoryjskiej", która najbardziej naciskała na uzyskanie jego wypowiedzi. Publicznie głos zabrał za to burmistrz Świerzawy.

Marsz Niepodległości 2020. Tomasz Siemoniak oskarża Jarosława Kaczyńskiego

- Dyrektor dysponuje nagraniem od piątku. Pierwsza rzecz, jaką zrobił, to przeprowadzenie rozmów z nauczycielką, uczniem i jego rodzicami. Nauczycielka ma się odnieść do całej sytuacji na piśmie. Dyrektor zawiadomił też kuratorium oświaty, które nadzoruje postępowanie wyjaśniające, wczoraj odbyła się w tej sprawie telekonferencja z kuratorium - powiedział Paweł Kisowski w "Gazecie Złotoryjskiej".

Kobieta nie została na razie odsunięta od prowadzenia zajęć dydaktycznych. - Dyrektor czeka z konkretnymi decyzjami do zamknięcia postępowania wyjaśniającego, które powinno się zakończyć jeszcze w tym tygodniu. Konsekwencje dla nauczycielki mogą być różne, ale o nich zdecyduje dyrektor - zapewnił burmistrz Kisowski.

Nagrana nauczycielka pracuje w szkole od ok. 30 lat. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że od zawsze nie szczędziła gorzkich słów w kierunku uczniów.

Przypomnijmy, że zdalne nauczanie obowiązuje obecnie w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych - ma to związek z trwającą pandemią koronawirusa. Taki tryb nauki wprowadzano etapami - najpierw zdalnie zaczęli się kształcić uczniowie klas IV-VIII, a następnie wprowadzono je również w klasach I-III.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)