Wybory 2020. Wrocław i Rafał Trzaskowski. Czego się spodziewać po wizycie kandydata na prezydenta?

W niedzielę równo dwa tygodnie będą nas dzielić od pierwszej tury wyborów prezydenckich. Aby zmobilizować swój elektorat na Dolnym Śląsku, Wrocław odwiedzi Rafał Trzaskowski.

Jako że aktualny prezydent Warszawy ogłosił swój start w wyborach dopiero w połowie maja, zastępując Małgorzatę Kidawę-Błońską, to nie miał on okazji wcześniej wizytować stolicy Dolnego Śląska jako oficjalny kandydat na prezydenta RP.

Mieszkańcy miasta będą mogli się spotkać z Rafałem Trzaskowskim w samym centrum miasta - na wrocławskim Rynku. Jego początek przewidziano na godz. 16.20. Do pojawienia się pod Pręgierzem od paru dni zachęca Jacek Sutryk, który sam nie ukrywa, że 28 czerwca odda głos na obecnego prezydenta Warszawy.

"Szanuję wszystkich kandydatów opozycji: Biedronia, Hołownię, Kosiniaka-Kamysza. Ale mam swojego kandydata i proszę to uszanować. I to nie kasuje mojego hasła, że Wrocław to nasza wspólna sprawa. A jak ktoś tego nie rozumie, to nic nie poradzę" - napisał przed paroma dniami Jacek Sutryk na swoim Facebooku.

Sutryka i Trzaskowskiego łączy nie tylko fakt, że są z tego samego pokolenia. Obaj objęli funkcję prezydenta miast, odpowiednio Wrocławia i Warszawy, po ostatnich wyborach samorządowych. O ile w stolicy Dolnego Śląska Sutryk zastąpił rządzącego od lat Rafała Dutkiewicza, o tyle w Warszawie Trzaskowski zajął miejsce urzędującej równie długo w ratuszu Hanny Gronkiewicz-Waltz. Sutryk i Trzaskowski wspólnie zaczęli też działać m.in. w Związku Miast Polskich.

Zaangażowanie się prezydenta Wrocławia w kampanię Rafała Trzaskowskiego nie spodobało się niektórym mieszkańcom miasta. Część z nich zwraca uwagę na to, że Jacek Sutryk jako sternik wrocławskiego magistratu powinien okazywać wsparcie też innym kandydatom.

Czytaj także: Wrocław. Śpiewające dachy. Koncert z bunkra na Szczepinie

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.