Wrocław: ZOO ma nowych mieszkańców
Wrocławskie ZOO zyskało nowych, ciekawych mieszkańców. Najpierw na świecie pojawiły się gekony Henkela, a następnie swojego przedstawiciela zyskały również ssaki.
02.04.2020 | aktual.: 03.04.2020 21:51
Gekony Henkela we wrocławskim ZOO
Gekony Henkela to gatunek niezwykle trudny w hodowli, w naturze zagrożony wyginięciem. Opiekunowie podkreślają, że zwierzęta są bardzo delikatne, muszą mieć odpowiednią temperaturę i oświetlenie oraz wysoką wilgotność. W sierpniu 2019 roku pracownicy ZOO Wrocław doprowadzili do pierwszego wylęgu małych gekonów Henkela, w niecałe pół roku pojawiło się ich już dziesięć.
"Powtarzalność procesu rozmnażania oznacza dla nas, że odnieśliśmy sukces - zwierzęta mają dobre warunki i dobrze się czują" – mówi prezes wrocławskiego zoo, Radosław Ratajszczak.
Gekon Henkela to prawdziwa atrakcja dla oczu – gad ma pofałdowany na brzegach ogon, który przypomina zeschły liść – ta cecha oraz charakterystyczny kolor sprawiają, że bardzo łatwo wtapia się w otoczenie wśród drzew. Z wyglądu przypomina małego krokodyla, pierwotnie gatunek zamieszkuje Madagaskar.
Mały dikdik w ZOO Wrocław
Nowego, małego przedstawiciela we wrocławskim ogrodzie zoologicznym zyskały również ssaki. Nowo narodzonym mieszkańcem jest dikdik, czyli antylopa rodem z Afryki. Łącznie stado ZOO Wrocław liczy 13 osobników, wszystkie młode otrzymywały imiona sławnych muzyków. Najmłodszy z grupy nadal czeka na imię. "Teraz zastanawiamy się nad kolejnym imieniem. Musi być na literkę "L", więc na razie szukamy pomysłu. Chętnie skorzystamy z podpowiedzi już w najbliższą sobotę, na social mediach zoo" - podsumował Dominik Szoka, opiekun dikdików w ZOO we Wrocławiu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.