Wrocław. Złodziej wraca na plac. Kultowy neon znów zaświeci
Skradający się opryszek, który po zmroku lśnił przy dachu kamienicy na placu Kościuszki i motywował do ubezpieczenia swojego mieszkania w państwowej firmie ubezpieczeniowej z czasów PRL-u, powróci na swój stały złodziejski rewir. Dobiegła końca rewitalizacja świetlnej reklamy, integralnie związanej z wrocławskim pejzażem.
W czerwcu neon "Ubezpiecz mieszkanie w PZU" zniknął z placu Kościuszki. Przechodził renowację, która należała mu się po tylu latach służby. Ostatnimi czasy niektóre z postaci tej animowanej instalacji, przestały świecić. Trzeba było powymieniać neonowe rurki, co czasem w praktyce znaczy tworzenie niektórych fragmentów od nowa.
Dzięki temu, że postać sympatycznego złodzieja, zbliżającego się z podrobionym kluczem do wyimaginowanego zamka, została powielona, możliwe było, przy automatycznym przełączaniu świateł, nadanie mu ruchu. Od dawna ta funkcja nie działała. Ale złodziej nie znudził się mieszkańcom. Z inicjatywy Fundacji Dom Pokoju został naprawiony i znów będzie świecił. Niekoniecznie przykładem.
Powrót neonu na stałe miejsce będzie okazją do małego święta. Ponowną iluminację będzie można oglądać w sieci. Wydarzeniu towarzyszy jeszcze kilka działań.
Wrocław. Złodziej wraca na plac. Neon z lat 60. znów zaświeci
Będzie można poznać twórcę tego dzieła, Jerzego Werszlera. Artysta opowie o tej i innych wrocławskich świetlnych instalacjach, które zostały przez niego zaprojektowane. Koordynator renowacji przedstawi szczegóły naprawy świetlnego obiektu.
Natomiast o miejscu, w którym eksponowany jest złodziej, czyli o placu Kościuszki, wrocławskim KDM-ie, architektonicznym ewenemencie stworzonym na wzór warszawskiego MDM-u, opowiedzą przedstawicielki galerii BWA SIC!, instytucji kultury działającej właśnie na placu Kościuszki i szykującej właśnie wystawę na temat tego miejsca.
Nie sposób jednak wskazać precyzyjnie daty tego wydarzenia. Według organizatorów „odpalenie” neonu ma nastąpić między 14 a 22 listopada - termin zależny jest od postępu prac montażowych. Na wydarzenie można zapisać się na facebookowej grupie Złodziejwracanaplac.
W latach 60. w miejskiej przestrzeni Wrocławia było wiele wyjątkowych neonów. Znikały nie tylko wtedy, gdy rozbiórce ulegały budynki, na których je zawieszono. Na szczęście nie wszystkie przepadły - dzięki pasji i determinacji Tomasza Kosmalskiego powstała fundacja Neon Side Wrocław, która ocaliła wiele świetlnych reklam Wrocławia, umieszczając je w jednym miejscu. Co ciekaw, to plenerowe Muzeum Neonów mieści się w podwórku przy ulicy Ruskiej 46, w miejscu, gdzie działała pracownia, z której wyszła większość miejskich neonów.