Wrocław. Wojna o windę. Do akcji włączył się negocjator

Spór mieszkańców lokali przy ul. Lwowskiej 21, 23 i 25 we Wrocławiu trwa od dłuższego czasu. Efektem walki o korzystanie z windy jest zamurowanie przejścia pomiędzy korytarzami. Dokonali go lokatorzy klatki, w której zamontowany jest dźwig. W rozwiązanie sporu zaangażował się miejski negocjator.

Wrocław. Wojna o windę. Do akcji włączył się negocjatorWrocław. Wojna o windę. Do akcji włączył się negocjator
Źródło zdjęć: © Google Maps
Katarzyna Łapczyńska

Lokatorzy wszystkich klatek od lat korzystali z windy zamontowanej w pierwszej bramie. Było to dla nich spore ułatwienie. Wzmożony ruch nie podobał się jednak mieszkańcom klatki, w której zamontowany jest dźwig. Zamurowali więc przejście pomiędzy systemem korytarzy, blokując reszcie lokatorów lokali przy ul. Lwowskiej dostęp do windy. 

Wrocław. Wojna o windę. Do akcji włączył się negocjator

Podstawowym argumentem jest fakt, iż mieszkańcy z pozostałych klatek nie partycypują w kosztach utrzymania dźwigu. - To co, my będziemy płacić za windę, za wszystko, za remonty, a oni będą dalej używać? No i tak to się zaczęło - opowiada jedna z lokatorek w rozmowie z Radiem Wrocław. 

Nie wszyscy byli jednak za zablokowaniem przejścia. - Ja nie podpisywałam żadnych dokumentów za zamurowaniem. Ja jestem za tym, że mogą jeździć. Niech płacą i jeżdżą. Oni są starsi, należy im się. Szkoda tych ludzi - twierdzi inna z mieszkanek bramy nr 21.

Lockdown w kolejnych województwach. Andrzej Sośnierz porównał nas do Szwecji

Dla wielu starszych i schorowanych osób z klatek nr 23 i 25 zamurowanie windy oznacza uwięzienie w domach. Dla innych zrobienie zakupów i wniesienie ich na górę będzie poważnym wyzwaniem.

- Z ich strony jest taka nienawiść w stosunku do nas i tej wspólnoty 25, mimo że myśmy im nic złego nie zrobili. Po prostu zwykła ludzka złośliwość - wyjaśnia lokalnemu radiu mieszkanka klatki bez dostępu do dźwigu.

W sąsiedzki konflikt zaangażował się miejski negocjator. We wszystkich trzech bramach są bowiem jeszcze lokale należące do gminy. Lokatorzy mają nadzieje, że dzięki jego interwencji uda się rozwiązać problem.

Żródło: Radio Wrocław

Źródło artykułu: wroclaw.wp.pl
Wybrane dla Ciebie
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"