Wrocław. Tragedia na Klecińskiej. Samochód wjechał w robotnika
Tragiczne w skutkach wydarzenia na ul. Klecińskiej we Wrocławiu. O poranku na zjeździe z estakady w kierunku Muchoboru przewrócił się samochód dostawczy. Kierowcy nic się nie stało, ale na miejsce wezwano ekipę sprzątającą. Jednego z jej pracowników przejechał kierowca osobowej Toyoty. Mężczyzna zginął na miejscu.
O poranku doszło do niegroźnego zdarzenia na ul. Klecińskiej we Wrocławiu. Ok. godz. 9.00 wywrócił się tam samochód dostawczy. Kierowcy ani pasażerom nic się nie stało, a pozostali uczestnicy ruchu zdołali wyhamować i nie doszło do zderzenia. Jako że doszło do wycieku płynów eksploatacyjnych, to na miejsce wezwano ekipę sprzątającą i zablokowano drogę. Z tego powodu w tej części Wrocławia wytworzyły się gigantyczne korki.
Nie minęło kilka godzin, a w tym miejscu ponownie doszło do tragedii. W jednego z pracowników, sprzątających estakadę na ul. Klecińskiej po wcześniejszym wypadku, wjechał kierowca osobowej Toyoty.
Wrocław. Tragedia na Klecińskiej. Samochód wjechał w robotnika
Jak informuje wrocławska policja, kierowca Toyoty najprawdopodobniej przesadził z prędkością i uderzył w samochód ekipy sprzątającej oraz jednego z pracowników. Mężczyzna doznał rozległych obrażeń. Na miejscu wypadku przez godzinę prowadzono akcję reanimacyjną, ale nie przyniosła ona skutków.
Poprawa jakości powietrza może zmniejszyć ryzyko demencji. Najnowsze badania z Chicago
Estakada na ul. Klecińskiej ponownie jest zamknięta, a w okolicy tworzą się ogromne korki. Na miejscu jest już prokurator oraz policyjni technicy, którzy zbierają ślady mające pomóc w ustaleniu przyczyn tragedii.
Równocześnie wrocławska policja apeluje do kierowców o zdjęcie nogi z gazu i zachowanie czujności za kierownicą. W środę co chwilę we Wrocławiu pada deszcz, przez co warunki do jazdy są zdradliwe.
- Widoczność jest utrudniona, a na ulicach tworzą się rozległe, a często również głębokie kałuże. Warto zwrócić na nie baczną uwagę. Najechanie na wodę może skutkować powstaniem zjawiska akwaplanacji (ang. aquaplaning), czyli utraty przyczepności opony podczas jazdy po nawierzchni pokrytej wodą, spowodowanej tworzeniem się warstwy wody między oponą, a jezdnią. Może to skutkować utratą przyczepności, a co za tym idzie, kontroli nad kierowanym pojazdem - informuje sierż. szt. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.