Wrocław: Stolica Dolnego Śląska ma już własne laboratorium do badań nad koronawirusem

Badania na obecność wirusa SARS - CoV-2, czyli koronawirusa mogą już być przeprowadzane we Wrocławiu. To duży krok w walce z koronawirusem, ponieważ osób z podejrzeniem choroby stale przybywa. W województwie dolnośląskim kwarantanną objęto w ostatnim czasie 16 osób. Dzięki wrocławskiemu laboratorium nie trzeba już będzie przesyłać próbek do Warszawy, co znacznie przyspieszy diagnostykę i odciąży stołeczną placówkę.

Władze województwa trzymają rękę na pulsie, w ostatnim czasie wojewoda dolnośląski zwołał dwie narady robocze, w których udział wzięli przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego, placówek służby zdrowia oraz Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. To właśnie w siedzibie tej ostatniej uruchomiono specjalistyczne laboratorium do badania obecności koronawirusa. Tym samym powstała ósma w Polsce placówka, w której można poddać analizie próbki pobrane od osób z podejrzeniem SARS - CoV-2.

Laboratorium we Wrocławiu przyjmuje wyłącznie próbki przekazane przez placówki służby zdrowia, głównie szpitala przy Koszarowej, choć w miarę możliwości również z innych placówek. Nie ma więc możliwości zlecenia badań prywatnie. W sumie próbki na obecność koronawirusa będzie analizowało 20 ze 120 specjalistów, co przełoży się na możliwość przebadania około 100 próbek dziennie.

Od piątku wprowadzono infolinię NFZ, dzięki której można dowiedzieć się co robić w przypadku podejrzenia zarażenia koronawirusem. Specjalna infolinia NFZ jest dostępna przez całą dobę, 7 dni w tygodniu pod numerem telefonu: 800 190 590. Dodatkowo Państwowa Inspekcja Sanitarna wprowadziła telefony informacyjne działające w całym województwie dolnośląskim, które przeznaczone są dla podróżnych wracających z miejsc, gdzie rozprzestrzenił się koronawirus.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Najnowszy sondaż. Triumf Andrzeja Dudy